Hej!
Fryzjer zaproponowal mi farbowanie wlosow za darmo, jesli bede jego modelka - lecz - chodzi o kolor rozowy.
Mam czas do namyslu do czerwca, poki co w rozu jestem jedynie wirtualnie.
Chciałam Was spytac, czy ktoraś z Was miala rozowe wlosy?
Czy mialyscie przez to problemy w pracy?
Uwazacie, ze kolory tego typu ujmują urodzie?
Różowe włosy strona 1 z 3
Nie, nie miałam i w życiu bym się na to nie zgodziła. Wg mnie wygląda to bardzo tandetnie, i nie bierz tego do siebie, to tylko moje skromne zdanie.
Teraz nie takie rzeczy jak różowe włosy się widuje, co kto lubi, chociaż moim zdaniem osoba z różowymi włosami nie będzie traktowana poważnie gdziekolwiek.
Zdajesz sobie sprawę, że ten różowy kolor będzie całkowicie inny w rzeczywistości? :)
Mi np. zawsze podobała się różowa grzywka u tej oto młodej aktorki:
ale to nie znaczy, ze sama bym sobie coś takiego zrobiła.
Także przemyśl wszystko dokładnie, bo róż na włosach to niezbyt spotykany widok, a tym bardziej dzięki tym włosom pracy na pewno nie dostaniesz :)
Wlasnie tez mi sie tak wydaje i stad moje obawy. Z jednej strony bym chciala - na wakacje, ale po wakacjach zaczynam studiowac analityke mikrobiologi i glupio mi chyba bedzie z rozowymi wlosami.
Tak, kolor na ktory bede miala farbowane wlosy to pudrowy roz;

Takiego neonowego jak mam teraz w miniaturce to w realu bym nie chciala, chcialam jedynie sprawdzic jak bede mniej wiecej wygladac w takim kolorze.
Mi włosów różowy kolor z różańcowego kołka zgraja kobiet kojarzy się. Przypadkiem częstym jest, że kolorem różowym się wspomagają w podeszłym wieku kobiety by siwiznę zamaskować.
Zawsze można zrobić dekoloryzację, chociaż szkoda włosów na taką jednorazową zachciankę moim zdaniem. I wiem co mówię, bo ja tak miałam z czarnym. Teraz gdybym zdecydowała się na jakiś inny kolor, zwłaszcza taki... ekstremalny ^^ jak różowy (chociaż akurat w moim przypadku o takim nie ma mowy) to już wolałabym zrobić jakimś szamponem koloryzującym do 4/6/8 myć, zwłaszcza, że one zazwyczaj i tak trzymają dłużej, niż "obiecuje" producent, ale ze zejściem z koloru problemów nie ma, w przeciwieństwie do farby. Ale zrobisz jak zechcesz, Twoje włosy.
Po pierwsze to:
http://www.fotka.pl/forum/moda_i_uroda/948758,FRYZURY_I_PIELEGNACJ
A po drugie:
W życiu bym się na coś takiego nie zgodziła. Różowe włosy? Totalna żenada i wieje tandetą. Rób jak chcesz, ale według mnie to szkoda w ogóle maltretować tym włosy.
Po pierwsze to:
Dekoloryzacje robi sie przed, rozowy sam sie splucze po jakims czasie.
Zadna rozowa farba nie bedzie sie trzymac platynowych wlosow, pigment tak czy siak sie splucze. Zastanawiam sie nad tym co bedzie w miedzyczasie, no ale nic.
Skoro nikt nie mial tu rozowych wlosow, to sie nie dowiem;).
Nie widzialam nikogo tandetnego w rozowych wlosach.
Zazwyczaj zenada wieje od tlenionych blondynek i farbowanych na czarno dziewoj.


Ale to juz sa osobiste doswiadczenia i skojarzenia, wiec coz. Dla mnie jest to urocze.
Temat o włosach jest TAM i koniec kropka. Przyjdzie mod to ten temat zamknie

Sam róż jest tandetą. Taki kicz i wiocha troche... A to drugie zdanie z Twojej wypowiedzi też potwierdzam, zdecydowanie :)
Mi się to nie podoba, ale zrobisz jak będziesz uważała, jak już marta napisała: