Cześć! :)
1) Mimo tego, że codziennie wieczorem smaruję stopy kremem (Nivelazione, o tym - http://www.martiniqa.pl/584-863-thickbox/nivelazione-krem-na-pekajace-piety.jpg ) i regularnie ścieram martwy naskórek pumeksem, to w połowie dnia są już suche i wyglądają jakbym nic z nimi nie robiła. :/ Niefajnie to wygląda. Co jeszcze można z nimi zrobić, aby wyglądały na zadbane? Jakieś sposoby domowe/apteczne/drogeryjne? Kremy, maseczki? Zaznaczam, że ostatnio chodzę prawie tylko w sandałkach i japonkach.
2) Kupiłam w promocji lakier z Rimmela ( http://4.bp.blogspot.com/-L3TUW5bRXYE/T5KqJLzx-nI/AAAAAAAAAbQ/QTB1p2W8U80/s1600/IMG_4403.JPG ) za 7,99, w Naturze. Jednak kupowałam go niepewna i kolor mi teraz "d*py nie urywa". Mam paragon. Dałoby radę wymienić go na inny kolor (o zwrocie nie wspominam, bo to na pewno nie przejdzie), pod pretekstem że jednak wybrałam zły, a wolałam inny? Trochę mi głupio wparować tam i żeby nic z tego nie wyszło, a szkoda żeby lakier tylko stał na półce i wyglądał... Pędzelek oporowy, jednak lakier jest jasny i z kryciem już nie jest tak wesoło. Faktycznie inny kolor byłby lepszy. Proszę o w miarę szybkie odpowiedzi, bo może jeszcze dzisiaj pójdę tam.
Dziękuję za sensowne odpowiedzi i życzę miłego popołudnia! :)
lista tematów
Stopy, lakier strona 1 z 2
Kiniowska: w połowie dnia są już suche i wyglądają jakbym nic z nimi nie robiła. :/ Niefajnie to wygląda.
Podbijam, mam ten sam problem. Czekam na odpowiedzi razem z Tobą :)
Kiniowska: Dałoby radę wymienić go na inny kolor (o zwrocie nie wspominam, bo to na pewno nie przejdzie), pod pretekstem że jednak wybrałam zły, a wolałam inny?
Takich rzeczy raczej nie wymieniają

Tak czułam... :/ Popytam koleżanek, może któraś się skusi. Gdyby on kosztował 2-3zł to nawet bym sobie głowy nie zawracała, ale przekalkulowałam że to jeden z MySecret i jeden jakiś ze sklepu "wszystko po 2,50" więc już mnie coś boli... :P
A więc czekamy. :) Rano jak wychodzę z domu jest jeszcze spoko, połowa dnia i wyglądają jakby w życiu żadnej pielęgnacji nie doświadczyły. Gdyby to była zima, skarpetki i kozaki... a to prawie lato, odkryte stopy i sandałki. :/
Miałam dłuuuugo ten sam problem. Na szczęście w porę znalazłam odpowiednie sposoby i moje stópki są idealnie przygotowane na te lato.
1.Co najmniej raz w tygodniu mocz sobie nogi w bardzo ciepłej wodzie ze specjalną solą do stóp (polecam sól z aromatem cytrynowym)
2.Gdy nogi pomoczysz około 15-20 minut zacznij ścierać suche miejsca pumeksem
3.Następnie potraktuj je peelingiem cukrowym ( możesz go kupić w każdej drogerii lub w profesjonalnych sklepach kosmetycznych )
4.Peeling spłucz letnią wodą
5.Stopy nasmaruj jakimś kremem do mocno zniszczonych stóp. Możesz również użyć kremu do rąk intensywnie zniszczonych firmy Neutrogena,lub wyciągiem z nagietka,ale o ten w PL trudno.
: )
Kiniowska: 1) Mimo tego, że codziennie wieczorem smaruję stopy kremem (Nivelazione, o tym - http://www.martiniqa.pl/584-863-thickbox/nivelazione-krem-na-pekajace-piety.jpg ) i regularnie ścieram martwy naskórek pumeksem, to w połowie dnia są już suche i wyglądają jakbym nic z nimi nie robiła. :/ Niefajnie to wygląda. Co jeszcze można z nimi zrobić, aby wyglądały na zadbane? Jakieś sposoby domowe/apteczne/drogeryjne? Kremy, maseczki? Zaznaczam, że ostatnio chodzę prawie tylko w sandałkach i japonkach.
ogranicz pumeks, bo im więcej i częściej ścierasz naskórek tym szybciej on wysycha, szczególnie w okresie wakacji gdy sie chodzi w odkrytych butach.
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
jezeli chodzi o lakier to ja stosuje z kolezankami wymiany wlasnie jakmi sie kolor znudzi , może warto z jakąś koleżanką sie wymienic?; >
I tak używam go co 1-1,5 tygodnia, to za często?
Babsy: kremy z mocznikiem;) mozesz zaryzykowac i obsikiwac sobie stopy :: podobno ludzie tak robia;)

Postawie chyba na kremy z mocznikiem, jakoś obsikiwanie siebie mi nie podchodzi... :D
O nie, nie... ja chcę jakiś krem, maseczkę, coś domowego - wszystko zamiast siuśków.

Felka: jezeli chodzi o lakier to ja stosuje z kolezankami wymiany wlasnie jakmi sie kolor znudzi , może warto z jakąś koleżanką sie wymienic?; >
Lakieru już nie mam. :) Wzięłam na uczelnię, koleżanki pooglądały i jedna się skusiła. Odsprzedałam go, był użyty tylko raz, do pomalowania jednego paznokcia. Odetchnęłam. :D
Ty się śmiej, znam osoby które sikały rano co słoiczka a później tym twarz przemywały zamiast tonika

potem oczywiście prysznic, ale jednak...
DZIIDKA: 1.Co najmniej raz w tygodniu mocz sobie nogi w bardzo ciepłej wodzie ze specjalną solą do stóp (polecam sól z aromatem cytrynowym)
2.Gdy nogi pomoczysz około 15-20 minut zacznij ścierać suche miejsca pumeksem
3.Następnie potraktuj je peelingiem cukrowym ( możesz go kupić w każdej drogerii lub w profesjonalnych sklepach kosmetycznych )
4.Peeling spłucz letnią wodą
5.Stopy nasmaruj jakimś kremem do mocno zniszczonych stóp. Możesz również użyć kremu do rąk intensywnie zniszczonych firmy Neutrogena,lub wyciągiem z nagietka,ale o ten w PL trudno.
podbijam.