10 rzeczy, których mężczyźni nie znoszą w damskiej garderobie. strona 1 z 2

Chcesz zrobić wrażenie na mężczyźnie? Zastanów się więc czy ta super-modna, stylowa i lansowana przez wiele gwiazd część garderoby, którą planujesz założyć na spotkanie, zostanie przez niego odebrana w równie pozytywny sposób. Okazuje się, że to co my kochamy w swojej szafie, mężczyźni często nie mogą wręcz ścierpieć.

Zaczynamy!

1. Szarawary


Wraz z modą na lata 70., fason ten został z powrotem przyjęty z otwartymi ramionami. Ale tylko przez kobiety. Mężczyźni mają na niego awersję. Jakżeby inaczej mieli reagować na płeć piękną, która wygląda jakby nosiła... no cóż, pieluchy? Zdecydowanie wolą, gdy eksponujemy swoje nogi i pośladki.

2. Kombinezony


Może i by je polubili, gdyby strój ten przyspieszał kobiece wyjściowe strojenie się, ale jest na odwrót - plączą się w skomplikowanych krojach i poświęcają godziny na dobieranie dodatków po to, by ten niegdyś ubiór roboczy zyskał styl. Według mężczyzn te działania są i tak nieskuteczne. Kobiety w kombinezonie porównywane są przez nich do niemowlaków w śpioszkach. Jest to strój bezkształtny i nijaki. Absolutnie nie do zaakceptowania.

3. Buty Emu



Niejedna z was na pewno je ubóstwia. Trudno się dziwić, są wygodne, ciepłe i noszą je wszystkie gwiazdy. I to o każdej porze roku. Spytajcie jednak o opinie waszych mężczyzn, a możecie zmienić zdanie o tym modowym hicie. Wyglądają jak bezkształtne kapcie, i są kompletnie aseksualne. Bo żeby nawet zarysu kostki i łydki nie było widać? Dla mężczyzn jest to nie do przyjęcia.

4. Sandały gladiatory


Założenie ich zajmuje całe wieki. Zostawiają czerwone odciski na skórze po ich zdjęciu. Skracają i pogrubiają nogi. I po co to wszystko? Mężczyźni nie mogą zrozumieć po co robimy sobie taką krzywdę.

5. Duże okulary



Po co zasłaniać pół, zapewne całkiem atrakcyjnej twarzy? Kiedy nie widać oczu kobiety, to znaczy, że ma coś do ukrycia, twierdzą mężczyźni. A takich kobiet żaden facet nie zniesie.

6. Damski smoking



Słynna Carry Bradshaw, na ślubie swojego przyjaciela wystąpiła w damskim smokingu. Męska część widowni zaczęła zadawać pytania dlaczego, gdy kobieta ma okazję założyć piękną suknię pokazującą trochę nóg, ramion i z lekkim dekoltem dekoltem (wszystko z umiarem!), ubiera się jak jej narzeczony? To bez sensu. Mężczyźni lubią kobiety kobiece, więc lepiej, by trzymały się ubiorów ze swojej szafy.

7. Ogrodniczki


I znów wracamy do tematu zbytniego skrywania swojej kobiecej figury. Ogrodniczki zasłaniają biust i talię. Mężczyźni uważają, że mogą je nosić wyłącznie dzieci i budowniczy, koniec kropka!

8. Maxi torby i mini kopertówki


Jedno jest przeciwieństwem drugiego, ale obydwu dodatków panowie nie mogą ścierpieć. Kobietom zajmuje całe wieki odnalezienie w ogromnych torbach kluczyków do samochodu i tak naprawdę nikt nie wie, co jeszcze skrywają czeluście tego bagażu. Gdy zaś przerzucają się na kopertówki, nie mogą w nich nic zmieścić, więc pchają wszystko do kieszeni swoich partnerów. Do tego są nieporęczne, trudno bowiem trzymać nawet najmniejszą torebkę, kieliszek, i równocześnie podawać komuś rękę na powitanie. Zapewne to w końcu mężczyzna spędza większość wieczoru starając się opanować żonglerkę obydwoma kieliszkami i tą nieszczęsną kopertówką.

9. Podkolanówki i skarpetki



Pomysł na noszenie skarpetek i podkolanówek do szpilek, sandałów, spódnic i szortów w modzie powraca co i raz, i wiele kobiet przeszczepia je na życie codzienne. Mężczyźni lubią wygląd uczennicy, ale okazuje się, że tylko w sypialni. Lepiej, by ich kobiety nie wyglądały tak w miejscach publicznych.

10. Legginsy


Wydawałoby się, że jeśli mężczyźni chcą byśmy pokazywały swoje nogi, to umiłują modne legginsy. Nic bardziej mylnego. Otóż w ich opinii musimy znaleźć równowagę między nie ukrywaniem naszych atutów i zbytnim ich eksponowaniem. Mężczyźni lubią tajemnicę i nie chcą wiedzieć o naszej figurze wszystkiego, a legginsy nie pozostawiają im wiele już do odkrycia.\

Q: Zgadzacie się z tym wszystkim?
* Ja osobiście na pewno nie z legginsami. Mój facet je uwielbia. W zasadzie każdego faceta, którego znam kręcą legginsy. Jedynie wiem, ze faceci nie lubią legginsów na grubych kobietach. Więc ?
Q: Co z tych 10 rzeczy macie w swojej szafie?
Q: A których z nich nie macie?
Panie:
Q: Jakich ubrań nie znoszą/nie lubią wasi faceci?
Panowie:
Q: Jakich ubrań nie znosicie/nie lubicie, które zakładają wasze partnerki?

Pozdrawiam.

Nie. Co do torebek, leginsów, okularów to na pewno się nie zgadzam.
A z resztą to różnie.


Mam leginsy i jak je zakładam to jakoś nie widzę spojrzeń pełnych odrazy, raczej odwrotnie Torebki mam różne ale nie mam jakichś ogromnych i bardzo małych. Raczej takie średniego rozmiaru, okulary duże też mam (ale nie aż tak duże jak te na zdjęciu ), buty emu - uwielbiam, bardzo wygodne i mi wisi czy się komuś podobają czy nie. To chyba na tyle.


reszty :D


A bo ja wiem... pewnie tych najmniej kobiecych i źle dobranych do figury :)

Nie. Zgadzam się co do emu, nie podobają mi się.

Mam aż: duże okulary, dużą torbę i spodnie, które podobne są do legginsów.


Reszty

Wiem, że nie lubi jak mam dużą torebkę, duże okulary też mu się nie podobają, długie spódnice/sukienki , szerokie spodnie...
Wiem, że bardzo podobają mi się sukienki na szelkach te jeansowe:

Leginsy są spoko, co do torebek i okularow nie zwracam uwagi.
A reszta to prawda.

a jest coś innego niż legginsy na dupę ?

Pff. Nie zależy mi na tym. Lubię ubierać się po swojemu, tak, żeby mi było wygodnie.


Ze wszystkim nie, ale z większością. A legginsy uwielbiam! Co prawda nie noszę ich w połączeniu z odkrytym brzuchem jak ta ze zdjęcia, ale często zakładam do szpilek, moja matka twierdzi, że to wygląda, jakbym miała ubrane same rajstopy. Ale legginsy moim zdaniem są wygodne i uniwersalne, dlatego to jedna z moich ulubionych części garderoby, którą będę nosić do końca życia. :D

Legginsy i chyba tylko to. Nie lubię jakichś wymyślnych strojów. A już na pewno nie takich workowatych i dziwacznych jak na zdjęciach.


praktycznie wszystkich oprócz legginsów

1. Nigdy jakos sie w to niezaglebialam, choc i ja mam odruch wymiotny na widok wiekszosci tych rzeczy.
2. Na pewno wielka torbe, a raczej plecak, w ktorym pomieszcze wszystko, co potrzebne. I jakos nie musze szukac niewiadomo ile, bo mam porzadek.
3. Calej reszty.
4. Nie wiem, olewam to centralnie, chodze w tym, co mi sie podoba. A jak mu nie pasuje, to niech sie nie patrzy.

Buty emu są straszne , ale legginsy to raczej lubią.

Dobrze odbija się poślad

akurat legginsy sa fajne wiec nie wiem o co im chodzi

Ubieram się dla siebie, nie dla facetów, i naprawdę mam w dupie co im się podoba, a co nie Z pokazanych wyżej rzeczy mam legginsy, małe i duże torby, spodnie z krokiem prawie w kolanach, sandały gladiatorki.
I znam nawet faceta, któremu się podobają buty EMU Więc nie ma co uogólniać

Chyba jestem facetem, bo poza ogrodniczkami, damskim smokingiem i leginsami, ze wszystkim się zgadzam

Moze po prostu masz poczucie smaku?

Czemu zatem jest to przypisywane mężczyznom?

Bo ranking pewnie robili faceci, nie chcieli wyjsc na bezguscia
Choc, z tego co widze, to wieszosc facetow ma zdrowsze podejscie do damskiej odziezy, niz wszyskie ofiary mody, ktore kupia wszystko, co tylko jakas modowa gazetka pokaze...