W sumie Cieleckiej bym dała te 40 lat, no ale może to wina zdjęcia, no i nigdy 'na oko' nie potrafiłam wieku ocenić. Nie zachwyca mnie urodą, jest poprawna :).
Zmarszczki mam, mimiczne, tak sie łudzę, że tylko mimiczne. A palenie papierosów na pewno nie sprzyja ich braku. Palę od dawna i bardzo dużo, a i tak moja skóra nie wygląda źle ;D.
Nie mam pojęcia czy wyglądam na moje prawie 30 lat, chyba nie. Chociaż nigdy się nie pytałam obcym na ile wyglądam, to pytanie jest głupie ;D. Mnie szlag trafia, kiedy się pytam kogoś o wiek, a on mi takim czymś rzuca, jesu. Nie lubię tego rodzaju zgadywanek :).
A w czy tkwi sekret młodej buzi ? Geny na pewno, odpowiednie kosmetyki również, brak nalogów zdecydowanie, zdrowa dieta yhm. A masować twarz się powinno umieć, zdaje się, że ważne są kierunki ruchów, żeby skóry nie rozciagać, o ile dobrze pamiętam.
A co z tego ja stosuję ? Nic
. Kremów nie uzywam żadnych, bo nie lubię, dieta zła, nałogi są, więc pozostaje mi liczyć na geny
.