styka51: Czy jest ubranie, które podoba Ci się od "zawsze", a nie masz go jeszcze w szafie?
Klasyczny beżowy trencz. Kiedyś sobie kupię.
massacre: nie uzywam kremow do rak xD
Nawet zimą?

O ludzie, zazdroszczę... umarłabym na mrozie bez kremu (o rękawiczkach nawet nie wspominam).
massacre: klasyczny bezowy plaszcz Burberry
Algida śmietankowo-kawowa, śmietankowy orzech włoski. Carte d'Or straciatella i caffee latte.
Konto usunięte: truskawki zblendowane z cukrem i zamrozone w foremce.

Polecam je rozmrozić i wymieszać, z jogurtem naturalnym. Delicja! :)
PS. Lepsze są nie zblendowane, ale rozgniecione widelcem - wtedy nie masz jednolitej papki, a kawałki owoców, ktorych wielkość zależy od Ciebie. Dla mnie zdecydowanie lepiej ta wersja pasuje do jogurtu. ;)
Konto usunięte: jakiej czesci ubioru zawsze jest ci za malo i moglabys miec i 50 i wiecej sztuk?
T-shirty, bokserki, bluzki i inne takie. Wiecznie mi mało, wiecznie mogę kupować następne.
massacre: Idealny podklad dla Twojej cery?
Matujący, kryjący - firmy nie podam, bo nie używam podkładów.
Ciuchland, secondhand, lumpeks - odwiedzasz? Jeżeli tak - jaki był Twój najlepszy lumpeksowy łup? :D