Witam wszystkich:). Od dłuższego czasu szukam odpowiedniego podkładu dla mojej cery. Mam cere mieszaną która po paru godzinach już sie świeci:(. Koleżanka poleciła mi ten podkład maybelline dream matte mousse
http://www.moda.pl/p187903,maybelline-new-york-dream-matte-mousse-matujacy-podklad-w-musie-nude.html
lista tematów
Podkład maybelline dream matte mousse strona 3 z 6
animka: coraz bardziej się nad nim zastanawiam, bo jeszcze go nie miałam. z tym, że boję się że znów będzie niewypał, 5 kremów mi leży prawie całych ;/
jedno ci moge powiedziec, co wczesniej juz slyszalam od niejednej osoby i sama sie o tym przekonalam - po obudzeniu sie rano, skora jest w dotyku jak pupa niemowlecia :P
no. jako jedyny dawał radę

kurczę, to zazdroszczę, ja po mydle wyglądam okropnie

Konto usunięte: jedno ci moge powiedziec, co wczesniej juz slyszalam od niejednej osoby i sama sie o tym przekonalam - po obudzeniu sie rano, skora jest w dotyku jak pupa niemowlecia :P
oo, to muszę spróbować bo mam na tym punkcie małego bzika :) ale to on na noc czy na dzień w końcu? po sudocremie jest fajna buzia

animka: oo, to muszę spróbować bo mam na tym punkcie małego bzika :) ale to on na noc czy na dzień w końcu? po sudocremie jest fajna buzia
jest i na dzien i na noc - ten na noc robi wlasnie skore jak pupa niemowlecia, ten na dzien w sumie tez, ale nie az tak fajnie jak ten na noc :) z tym ze jak tego na dzien nalozysz za duzo, to niektorym sie ''walkuje''

to ja, nie nakładam za dużo kremu, i wałkuje się z podkładem.
tu przykłady z innego forum:
Podkład na tym kremie, który zostawia na twarzy warstwę gumowego czegoś w kolorze białym, nie ma szans rozprowadzać sie dobrze a co dopiero genialnie. Poza tym pryszcze są sobie dalej w idealnym nienaruszonym stanie.Co do jednego się jednak zgodzę. Ten cały nadaje sie całkowicie do wymiany.
Ten krem byl kiepski... Moze za 20-30 zl. to jeszcze ale za 65... W dodatku moj podklad rozprowadzal sie na nim koszmarnie. Tradzik mialam taki sam jak wczesniej.
Pod podkład nie nadaje się zupełnie, strasznie się "wałkuje".Stosowałam go tylko na noc, nie zaszkodził.Teraz używam Effaclar K La Roche-Posay i jestem bardzo zadowolona.
Chcesz wiecej? Proszę:
http://torebka.kafeteria.pl/index.php?mode=view&id=834
Chyba, że wszyscy go za dużo nakładają. I mi nie wmawiajcie, że za dużo nakładam do jasnej ciasnej
Konto usunięte: mi strasznie wysuszał okropność, po pół roku nieużywania sam się wysuszył - zniknął z pudełka :D
ja mam na prawdę bardzo tłustą strefę T

Konto usunięte: jest i na dzien i na noc - ten na noc robi wlasnie skore jak pupa niemowlecia, ten na dzien w sumie tez, ale nie az tak fajnie jak ten na noc :) z tym ze jak tego na dzien nalozysz za duzo, to niektorym sie ''walkuje'' czy cos w tym stylu, ktos tutaj o tym wspominal chyba, no ale na mojej skorze sprawdza sie w 100% :)
w sumie na noc też by mi się przydał, bo mojego z Triacneal'u już nie będę używać, bo się za mocny zrobił już dla mnie. wiadomo, każdy ma inną skórę i trzeba testować na sobie :)

Konto usunięte: to ja, nie nakładam za dużo kremu, i wałkuje się z podkładem.
tu przykłady z innego forum:
Podkład na tym kremie, który zostawia na twarzy warstwę gumowego czegoś w kolorze białym, nie ma szans rozprowadzać sie dobrze a co dopiero genialnie. Poza tym pryszcze są sobie dalej w idealnym nienaruszonym stanie.Co do jednego się jednak zgodzę. Ten cały nadaje sie całkowicie do wymiany.
Ten krem byl kiepski... Moze za 20-30 zl. to jeszcze ale za 65... W dodatku moj podklad rozprowadzal sie na nim koszmarnie. Tradzik mialam taki sam jak wczesniej.
Pod podkład nie nadaje się zupełnie, strasznie się "wałkuje".Stosowałam go tylko na noc, nie zaszkodził.Teraz używam Effaclar K La Roche-Posay i jestem bardzo zadowolona.Chcesz wiecej? Proszę:
http://torebka.kafeteria.pl/index.php?mode=view&id=834
Chyba, że wszyscy go za dużo nakładają. I mi nie wmawiajcie, że za dużo nakładam do jasnej ciasnej
jezu, a ty dalej swoje.
ja dziewczynie podaje, co sie jej MOZE dziac, a ty wszystko wykrecasz na zaczepke w twoja strone.
poza tym nawet jakbys znalazla tysiac komentarzy narzekajacych na ten krem to tak, byc moze one wszystkie nakladaja go za duzo, poniewaz ludzi go uzywajacych sa dziesiatki tysiecy i te zle opinie to tylko jakis tam procent.
ja jakos nakladam i mi sie nic takiego nie robi.