Witam w zimny i mroźny wieczór. ;-)
Dzisiaj tak się zastanawiałam, jakie ludzie mają dziwne nawyki związane z pielęgnacją ciała, włosów, twarzy, rąk itp?
Nie wiem jak to ująć, więc może napiszę jakie ja mam:P
1. Jeśli wstaję rano i mam zamiar wziąć prysznic, to najpierw biorę prysznic, następnie wychodzę wycieram się ręcznikiem i myję włosy osobno z głową w dół, czyli nigdy nie myję włosów pod prysznicem bo potem mam wrażenie, że są źle umyte lub brudne. Bo jakbym umyła włosy pod prysznicem to zdążyłabym się spocić zanim bym wyszła a wtedy mam wrażenie, że włosy już są nie takie :P
2. Obsesyjnie myję ręce. Kiedy wychodzę spod prysznica, myję ręce następnie smaruję kremem twarz, myję ręce, balsamuję ciało: brzuch jednym balsamem, myję ręce, nogi innym znowu myję ręce, dekolt ramiona też innym balsamem znowu myję ręce, potem czeszę włosy znowu myję ręce itd... Po prostu no nie wiem :P nie chcę, aby balsamy, kremy się ze sobą łączyły, zawsze coś zostaje na rękach.
To chyba dwa najdziwniejsze jakie mam :-)
A Wy macie jakieś swoje nawyki dziwne lub mniej?
Marta.
Dziwne nawyki.

o mój ex miał takie nawyki:
jak odkurzał dywan u siebie w pokoju to zawsze z włosem, nigdy pod włos. jak zauważył, że włosie sie odgięło, to klękał i wszystko wygładzał ręką
kilka razy dziennie wycierał pudełka od kaset i płyt cd, bo nienawidził jak było na nich widać odciski palców
:|
Witami w zimne i mroźne popołudnie.
Często biorę ze sobą laptopa - kładę na pralce i włączam jakiś film (mam Internet w całym domu) a ja zanurzam się w pełnej wannie wody (obowiązkowo z pianą) i oglądam.
We wannie też często się uczę ,albo czytam gazety.
Na kiblu często książkę czytam.
Ciągle ''macam'' sobie włosy, sprawdzam ich grubość.
Tak samo mam z rzęsami palcem robię tak jakbym je malowała.
Patrzę sobie na paznokcie. Lubię je dotykać... powiem Wam szczerze, że jest to bardzo uciążliwe!
Mam jeszcze taki problem, że cały czas powtarzam sobie w myślach gdzie położyłam tusze, balsamy itd. albo będąc poza domem planuję sobie jakie zabiegi pielęgnacyjne wykonam jak wrócę.
''Jeżdżę'' też językiem po zębach.
Wiele mam takich dziwactw :D
Pisząc na forum muszę mieć przedziałek z prawej strony, a jak odpisuję na PW to z lewej... strasznie to mnie wkurza....
a i jeszcze nie napisałam najważniejszego :D
Obsesyjnie boję się, że schudnę! Ciągle się ważę, przeglądam w lustrze czy nie jestem chudsza.
Przepraszam za post pod postem, ale jeszcze:
Czytam książki w wannie.
Po przebudzeniu nie ma mowy, żeby mój mężczyzna dostał buziaka. Najpierw myjemy ząbki!
Mam 83265358 błyszczyków, ale jak tylko będę koło drogerii to kupię następny. Którego i tak ani razu nie użyję.
jaka obsesja

tez to mam

psa dotkne, zaraz biegne myc rece

dokladnie mam tak samo

jakie tam najdziwniejsze? wcale nie

ja mam manie usuwania wagrow z nosa roznymi specyfikami - dostaje szalu jak widze czarne kropeczki !
mam peelingi, specjalne kremy, maseczki ktore poprzez grzanie maja oczyszczac pory, bardzo czesto przyklejam sobie plastry - moj facet mowi, ze marnuje plastry bo nic na nich nie ma (faktycznie w porownaniu jak robi sobie moj facet to ja nie mam nic) ale i tak je przyklejam
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
robię identycznie, ale dlatego ze mi sie wlosy nie układają jak są umyte pod prysznicem
dla mnie dziwne, ja biorę margarynę jak leci :D z gory ją tak miziam :D


to mnie by już wkurzało bo jakbym umyła włosy a potem wlazła pod prysznic to już bym się spociła... np. jak kąpie się rano i myje włosy, a wieczorem wychodze i chce sie odswiezyc to i tak myje wlosy bo pod prysznicem juz sie spocilam i nie są świeże :D albo staram sie nie myc rano zeby wieczorem umyc.
o to też mam :D
jak miałam wannę też lubialam czytać :-) teraz mam prysznic :P i tez czytam na WC:D
ja tak mam jak jestem na zakupach i kupie nowe rzeczy to od razu mysle co zrobie jak wroce :D np maske kupie to od razu mysle jak ją użyje :D

Za każdym razem jak się ubieram MUSZĘ natychmiast posmarować pachy antyperspirantem, bo wydaje mi się że się spocę
Mam świra na punkcie podmywania się.
Nie skorzystam z toalety zaraz po kimś.
Pokłońcie się Turkuciowi, bowiem tylko On jest waszym Zbawicielem.
Ja raczej biorę kąpiel, nie prysznic i zakładam przed tym ręcznik i często czepek, bo mam maskę ;)