Cześć :)
Pytania odnośnie kompleksów i jak sobie z nimi radzić :P
1. Z jakich rzeczy w swoim wyglądzie jesteście najmniej zadowoleni ? Co z chęcią byście zmienili ?
2. Jak sobie radzicie z kompleksami ? Jakieś triki, sposoby na zamaskowanie ich ?
3. Czy w dzisiejszych czasach można żyć bez kompleksów ?
lista tematów
Kompleksy i sposoby na nie strona 6 z 9
Jasmina: A wiesz, że mi się odstające uszy podobają ? Na serio dla mnie to jest urocze i sama mogłabym takie mieć :D I nie pisze, żeby pocieszyć, tylko szczerze tak uważam :)
bylyby przynajmniej oprocz tego ze 3 wady inne... szczerze ?? nienawidzilem swoich uszu... zakala mojego zycia, - teraz juz staram sie akceptowac je ale kiedys byla tragedia
Kobieta powinna mieć trochę ciałka, zbyt wysportowane ciało albo przesadna chudość bardziej odpycha niż się podoba
Konto usunięte: bylyby przynajmniej oprocz tego ze 3 wady inne... szczerze ?? nienawidzilem swoich uszu... zakala mojego zycia, - teraz juz staram sie akceptowac je ale kiedys byla tragedia
Niepotrzebnie dla Ciebie to była tragedia ;) To nic strasznego, naprawdę dodaje to uroku i charakterystyczności, przynajmniej dla mnie :)
Jasmina: Widzisz to póki co moja jedyna koleżanka więc nie chciałabym ją w sumie stracić. Ale jak taka ma być to nie wiem czy warto. Chociaż nigdy mi złego słowa nie powiedziała, na lato chyba jej odbiło.
No to Cię rozumiem. Może była tym zaskoczona i zareagowała w taki dziwny sposób


say0something: Kobieta powinna mieć trochę ciałka, zbyt wysportowane ciało albo przesadna chudość bardziej odpycha niż się podoba
Też mam takie zdanie, ale widać nie każdy :P
say0something: Ja tak miałam w gimnazjum, aż raz moja złość osiągnęła szczyty i wygarnęłam wszystkim co mi leży na sercu, to potrafi oczyścić wnętrze
Zazdroszczę ;) Ja sama też bym wygarnęła kilku osobom co o nich sądzę, no ale nie potrafię być chamska. Muszę się tego nauczyć, bo chyba zginę w życiu

Konto usunięte: kolorów jest kilka. chyba 5? albo jakoś tak. trwały i to bardzo, spokojnie od rana do wieczora, przynajmniej na moim pysku
mi wlasnie zalezy na trwalosci i zeby go nie bylo widac.
http://lula.pl/lula/1,95647,9197493,Nowy_podklad_Clinique_dla_skory_wrazliwej_i_sklonnej.html to ten?
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
ludzie ktorzy maja mniej wad wizualnych, maja prostsza droge do zaakceptowania siebie... takich ludzi sie szybciej adoruje, i to w sumie zrozumiale jest... zakompleksionych ludzi sie nie lubi, bo oni sie czesto nie dawaja lubic... przez zahamowania zwiazane z kompleksami... trudno pewne sprawy zaakceptowac, ale chyba nie pozostaje ludziom nic innego jak polubic siebie bo inaczej nikt nie bedzie tolerowal takiego kogos w zadnym razie... poza wyjatkami pewnymi... taka kolejnosc rzeczy na tym swiecie, wyglad przyciagajacy uwage w sensie pozytywnym jest podstawa wszystkiego niemalze
Konto usunięte: ludzie ktorzy maja mniej wad wizualnych, maja prostsza droge do zaakceptowania siebie... takich ludzi sie szybciej adoruje, i to w sumie zrozumiale jest... zakompleksionych ludzi sie nie lubi, bo oni sie czesto nie dawaja lubic... przez zahamowania zwiazane z kompleksami... trudno pewne sprawy zaakceptowac, ale chyba nie pozostaje ludziom nic innego jak polubic siebie bo inaczej nikt nie bedzie tolerowal takiego kogos w zadnym razie... poza wyjatkami pewnymi... taka kolejnosc rzeczy na tym swiecie, wyglad przyciagajacy uwage w sensie pozytywnym jest podstawa wszystkiego niemalze
W sumie to też nie od wyglądu zalezy samoocena. Są piękni ludzie, którzy mają mase kompleksów. Są i mniej urodziwi a przy tym bardzo pewni siebie. To zależy też od psychiki. Wiadomo, że ładnym ludziom w życiu jest łatwiej, brzydsze osoby często więcej w życiu przeszły, dostaje im się, że nie są urodziwi i tylko Ci co mają silną psychikę jakoś to zniosą. Ale grunt to zaakceptować siebie takim jakim się jest, przynajmniej to co nie da się zmienić. Szkoda, że tak mało ludzi jest bez kompleksów.