Witam! :)
Ponieważ właśnie wyczytałam, że Natalia Oreiro kończy dziś 34 lata to postanowiłam założyć o niej temat i przy okazji zadać parę pytań ;)
Najpierw zdjęcia:
Pytania:
1. Oglądaliście " Zbuntowanego Anioła"?
2. Jak oceniacie Natalię w skali 1 - 10?
3. Podoba Wam się jej figura?
Dla mnie jest przepiękna i ma świetne ciało.
Pozdrawiam i dzięki za opowiedzi :)
lista tematów
Natalia Oreiro strona 3 z 5
Jako tako namiętnie nie śledziłem tego serialu, ale oczywiście go znam , urywki jakieś tam pamiętam, piosenkę kojarzę i samą Natalię także.
Jedyną telenowelę jaką oglądałem i bardzo się w nią wciągnąłem to była "Paloma"
Co do Natalii to fajna kobitka :P
No też pamiętam, Paloma była przed Zbuntowanym, bo do podstawówki chodziłam jeszcze



Konto usunięte: No też pamiętam, Paloma była przed Zbuntowanym, bo do podstawówki chodziłam jeszcze Też oglądałam. Ogólnie pamiętam Esmeraldę, Paulinę, Rosalindę, Przyjaciółki i rywalki i wiele, wiele innych I piosenki z telenowel też bardzo lubiłam
Paloma to chyba była jedna z pierwszych telenowel , nie licząc Niewolnicy Isaury :D
O, ja też chyba wtedy do podstawówki chodziłem :D Jak ten czas szybko leci :P
Ku przypomnieniu :D :
Konto usunięte: Paloma jest piękną, młodą dziewczyną, która razem z dziadkiem pracuje w cyrku. Jej marzeniem są występy na trapezie /jej matka była akrobatką/. Niestety, jej marzenia legną w gruzach, kiedy w wyniku tragicznego wypadku zostaje kulawa. Ma jednak szczęście - trafia na znakomitego chirurga - Luisa Fernando, który podejmuje się ją operować. Paloma zakochuje się w przystojnym lekarzu, jednak on przyrzeczony jest pięknej i bogatej Valerii. Valeria i Luis Fernando biorą ślub i wyjeżdżają w podróż
poślubną. Pan młody przez cały czas jest myślami przy Palomie... Nikt nie wie, że Valeria i Paloma to przyrodnie siostry, gdyż Paloma jest porzuconą córką Roberta. Czy prawda w końcu wyjdzie na jaw?
Pamiętam, pamiętam


Oj nie, były wcześniej na ale o nich nawet nie wspominam bo większość forumowiczów albo była wtedy w pieluchach albo dopiero w planach ;):)
No leci leci... ;)