Czerwień i feromony

Wiele razy słyszałam, że kobieta ubrana na czerwono bardziej się podoba facetom. Zgadzacie się z tym? Może macie jakieś doświadczenia na własnym przykładzie z tym związane?
Kolor czerwony chodzi o ubranie jakim kobietom pasuje jakiego typu. Blondynki, brunetki, z ciemna karnacja jasna itp.

Feromony. Co o nich myślicie zwykła ściema czy mogą rzeczywiście działać? Miała któraś z was je? Ja osobiście nigdy ich nie miałam kiedyś dostałam na maila wiadomość z pewnej stronki gdzie był konkurs, w którym można było je wygrać. I tak odwiedzając tą stronkę zauważyłam że wszyscy je sobie chwalą i że niby działają cudaa, ale czy faktycznie tak jest...

Bolerka do jakiej figury są najlepsze. Wydłużają czy skracają sylwetkę?

Tak, zgadzam się z tym ;)


Tak. Kocham kolor czerwony czy to w makijażu, dodatkach czy w ubraniu. W takim kolorze czuję się pewniejsza siebie i widzę pozytywną reakcję ludzi na moją osobę. Niby taka prosta rzecz a naprawdę dodaje kobiecie seksapilu :)


Czerwony kolor pasuje każdej kobiecie. Zależy też czy kolor jest zimny czy ciepły. Mi pasuje ciepły odcień i w takim lepiej się czuję.

Tak, ale czerwień trzeba umieć nosić. Jak już czerwony kolor to nie wulgarny fason.

Jak dla mnie ściema i sposób na łatwy i duży zarobek.

Wg mnie skracają, jak każde "cięcie" figury ubraniami.

Aha, sama czerwieni raczej nie noszę, choć czerwoną spódnicą przed kolano bym nie pogardziła.

Nie mam nic czerwonego a na brak zainteresowania nie narzekam Ale podobno to z czerwonym to prawda ;)


Każdej w zależności od odcienia.


Nie wiem czy ściema czy nie. Nie musiałam i nie muszę z tego korzystać


Szczerze niecierpię bolerek. Ale najlepiej dla kogoś szczupłego raczej... Widuje w nich najczęściej dziewczyny niższe. Wydaje mi się, że wydłużają.

Nie zgadzam, jak ktoś jest ladny to i w każdym kolorze się podoba. Nie widzę związku między kolorem, który zakładam a powodzeniem.
Pasuje każdemu komu pasuje;p zależy też od cery


Tssss, własne feromony są najlepsze


Skracają

wlasnie, ja koszulki czerwonej nie zaloze, ale spodenki mam teraz na sobie, wlasnie w takim kolorze.

oczywko:) przepadam i za czerwonym i mam kilka ciuchow i sporo bielizny w tym kolorze. uwazam ze pasuje i blondynkom, i brunetkom.


pic na wode, fotomontaz. feromonow nie mozna wyizolowac, czy cos.

Nie wiem czy się zgadzam, każdemu podoba się co innego, ale uwielbiam czerwony kolor. Chyba nawet bardziej niż różowy :D


I brunetkom i blondynkom

czerwien pobudza zmysly.


kazdemu.


jak ktos jest brzydki to mu nic nie pomoze, a ladnemu we wszystkim bedzie ladnie. to nie tyle zalezy od czerwonego ubioru, ale od ogolnego wygladu. poza tym mi sie wydaje, ze po prostu kobieta w czerwieni jest bardziej zauwazalna niz ktos ubrany na szaro - taka osobe latwiej mozna spostrzec i trudniej zignorowac. po prostu jest sie bardziej wyrazistym.


mysle ze to bzdura.


skracaja.

taki jest stereotyp.
Ale jak jest, to nie wiem, nie zwracam uwagi.


Skracają.
Dla szczupłych, wysokich dziewczyn.

Głupi stereotyp, nic więcej.

Bladego pojęcia nie mam.Mało mnie to interesuje, ale noszę je, bo lubię. Mam dwa i jestem z nich zadowolona. ;)

Wydaje mi się że czerwony dodaje seksapilu i wygląda dobrze na każdej kobiecie :)

co do feromonów.. dla mnie ściema

Nie, kolor jak każdy inny, różowa bielizna jest lepsza niż czerwona


Nie miałem z tym styczności, chyba. Mogę się poddać na ochotnika testom z udziałem jakiś kobiet