Witam...
A czy Wam się zdarzają jakieś problemy, schorzenia związane ze skórą?
Jeśli macie takie problemy jak radzicie sobie najskuteczniej - lekarz, kosmetyki, metody "domowe" czy bierzecie sprawę na przeczekanie?
Problemy dermatologiczne
podpis, po co komu podpis:>?
fotodermatoza się łapie w to?
mam już swoje obcykane kosmetyki, bez którym nie mogłabym normalnie egzystować tą porą roku :).
czasem miewam niemiłych gości na twarzy
dermatolog, kilka maści z antybiotykiem, drożdżowe tabletki, no i podstawowe rzeczy typu zmywanie makijażu od razu po powrocie do domu, nigdy nie poprawianie makijażu tylko nakładanie od podstawy za każdym wyjściem
a jak czuje że coś mi wyskoczy i nie mam swojej maści pod ręką smaruje miejsce pastą do zębów, dobry patent
maybe I had said something that was wrong
oczywiscie, mam cala game problemow ze skora, ale nigdy nie na twarzy i dlatego zawsze laduje u dermatologa
nigdy
problemy na skorze moga sie bardzo zle zkonczyc jak sie o to nie zadba.
raczej nie, nie mam z nią problemów
chociaż nie używam kremów drogeryjnych
jeżeli ktoś ma problemy związane z kondycją i zdrowiem skóry, to moim skromnym zdaniem powinien udać się do dermatologa, bo sama wolałabym nie eksperymentować, chyba, że mam odpowiednią wiedzę np. dermatologa
Mam rosacea, wokół nosa i na brodzie, ale teraz latem jest to mało widoczne. W sumie nie mam z tym wielkiego problemu, bo makijaż wszystko dobrze kryje. Co mnie denerwuje, to od czasu do czasu jak zbliżają się moje dni wyskoczy mi mały syfek i zazwyczaj się robi zapalenie. Wtedy muszę go dobrze dezynfekować i starać się nie dłubać.
Jedyne problemy ze skórą jakie mam to alergia na nikiel. Ale to załatwiam maścią chlorchinaldin h. Zawsze pomaga.
ja mam cholerne zaskórniki taka kaszka na powierzchni skóry, o dziwo mam mieszaną cerę a to cholerstwo robi mi się na policzkach. Chodzę regularnie na oczyszczanie twarzy a w piątek byłam na peelingu migdałowym i widzę dużą poprawę. Poza tym odstawiłam wszystkie kremy i te na dzień i na noc pod makijaż używam tylko clarinsa nie chce obciążać sobie skóry
no tak. widać, że nie brakuje uczuleniowców i innych osób ze swoimi, indywidualnymi przypadkami.
ja mam problem z łuszczycą, choć teraz odpukać mi przechodzi.
gdyby ktoś miał ten sam - zapraszam
http://www.fotka.pl/grupa/864740/Luszczyca/
podpis, po co komu podpis:>?
jestem z gatunku ludzi, ktorzy musza naprawde zdychac, zeby pojsc do lekarza, wiec mimo paru problemow nigdy nie bylam u dermatologa;)
wszystko kosmetykami. i do pielegnacji, i do makijazu, ale skuteczne to to nie jest

czasem sie zdarza.
zazwyczaj chodze do lekarza, jesli natomiast to cos lekkiego to staram sie sama sobie pomoc ale nie domowymi sposobami, bo one nic nie daja.
nie przeczekuje niczego, czekac to mozna na smierc.