Konto usunięte: Będę ironizował, bo nie widzę sensu spuszczania się nad przeciętnej urody kobietą, której foty są obrobione przez grafika . Dla mnie taki brzuch to tragedia, dwu-płatowo rozbudowana "góra", i zero dołu, to jest strasznie dysproporcjonalne, na drugim właśnie zdjęciu to widać, chudy brzuch nie znaczy ładny brzuch. Nie odmawiam jej urody bo jakąś tam ma, nie wpisuje się jednak ona w to, co nazwałbym swoim ideałem, czy chociażby wyjątkowością, kobieta jakich wiele i to moje, autonomiczne, niepodważalnie subiektywne, jedynie prawdziwe w odniesieniu do bycia w porządku ze swoim poczuciem estetyki - zdanie ;d.
Marcin, albo ja nie rozumiem tej przenośni, albo o zgrozo to nie przenośnia

Zabrakło mi tchu czytając charakterystykę Twojego zdania! :D Pokaż więc swój ideał, albo coś pokrewnego :d
Konto usunięte: deża wi miewałam często dość, teraz nawet sporadycznie ale nigdy nie dotyczyło ludzi
Z tym Deja Vu to coś było, że prawdziwe doznajemy niezwykle rzadko, a to co my mamy najczęściej to coś innego.
Konto usunięte: Od południa, od 4 jakoś, zasiedziałam się tutaj na tym temacie massacre na MiU :D
Sama nie wiem, z 2 godziny zleciały? 3? Nawet nie liczyłam. Potem poszłam po kolację, kąpać się i wróciłam, ale z pół godziny siedzę i czuję się jakbym spadła ze schodów na dupe, nie wiem, chyba czas sobie zrobić przerwe

Idź może na spacer. U mnie padał deszcz, zastanawiam się czy nie poniuchać tego powietrza :D
iffy: wybaczę Ci to małe potknięcie.
Dziękuję za okazaną łaskawość, pani

iffy: ja tam lubię brzydotę, znaczy inni uważają to za brzydotę.
Jakiś przykład?:D Poza tymi torebkami?
