Temat outfitowy. strona 400 z 547

Witam chłopcy i dziewczęta:d

W związku z tym, iż w naszym otoczeniu jest coraz więcej bloggerek etc. to wymyśliłam sobie, że....

Może mogłybyśmy wstawiać tutaj zdjęcia z naszych "outfitów" w sensie z tego co jesteśmy ubrane.
Od razu zastrzegam! Nie chodzi tu o codzienne dodawanie miliona zdjęć i specjalnych przygotowań w zaciszu domowym i spacerów do lasu w celu strzelenia foty.
Możemy konstruktywnie komentować i doradzać ;)

Soł. otwieramy :D

Pozdrawiam Stycz

Liczą sie cyferki w dowodzie
a tak serio, gdybys nie miala wpisana wieku - dalbym 17



Ale chyba nie w panterke ...



KIEDYS trzeba bedzie zaczac, zaczynaj juz sie uczyc

Zapodaj outfit

No liczą, ale co mam zrobić, skoro czuję się młoda duchem? :D

Dużo osób, które mnie pierwszy raz widziały/ które mnie nie znają, dają mi mniej niż mam. Co prawda 17 to jeszcze nie słyszałam, ale zazwyczaj z 2 lata mi odejmują. No, chociaż jakiś czas temu byłam w jednej z sieciowych drogerii gdzie przy każdej transakcji pytają czy masz kartę stałego klienta... a jak nie masz to do porzygu będą namawiali żeby wyrobić. I raz mi właśnie po raz enty zaproponowano wyrobienie takiej karty, przy czym pani ekspedientka podkreśliła, że można ją wyrobić od 18 lat i patrzyła na mnie pytającym niepewnym wzrokiem xD.

Czy ja wiem? Gładką bluzkę bez wzorków chyba nawet do panterki dałoby radę...

Umiem myć okna, mam już takie epizody za sobą, ale i tak nie robię tego stale, gdybym mi przyszło coś takiego nawet dziś zrobić to dam radę, o to się nie martw!

Ale jaki? W legginsach i krótkiej bluzeczce? Teraz? Teraz to ja już w piżamie siedzę..
Postowałam już tu wcześniej i to nie jeden taki

I oby jak najdluzej cialem rowniez



Na fotkach w ogole zawsze starzej sie wychodzi



Zdarzylo sie ze alkoholu nie chcieli sprzedac? : D



Martwilem sie ze masz jakies lewe rece do roboty



No np , ten jak to nazwalas "zestaw imprezowy"


Po co Ci pidżama? nie lepiej spac w koszulce : P

No oby

Tak? Nie zauważyłam tego nigdy, nie wydaje mi się, żeby to była jakaś reguła ;)

Rzadko kupuję alkohol, a jak już to jakieś drinki, i tak zazwyczaj daję komuś kase i proszę kogoś znajomego o kupno, nie wiem czemu, ale wstyd mi kupować alkohol, tak samo, jak wstyd byłoby mi kupić papierosy.

No mycie okien to akurat nie jest jakaś wielka filozofia... Ale u mnie w domu nie chcą, żebym myła okna

To już wrzucałam takie outfitu tu niedawno, w wakacje. Teraz się nie będę przebierać. poszperasz albo poczekasz do następnego lata :D

Latem czasem śpię w samej koszulce.
Teraz już wolę piżamę, szczególnie że na noc mam okno uchylone a noce teraz nie są już za ciepłe. Chociaż dziś akurat mam krótkie spodenki od piżamy więc prawie jakby ich nie było.

Marta schowaj te swe kości bo hieny przyjdą i cie zjedzą

zabawny jesteś, desur [milionśmiesznychemotek]

Nie wiem czy dozyje



Tez tego nie rozumiem, alkohol jes dla ludzi, pity w umiarze

Niech zagonią Cie do ogarnięcia pokoju, byś kiedys zaskoczyla posprzątanym pokojem : - D

aż taki stary to chyba nie jesteś

Wiem, ale zawsze mam wrażenie, że nie wypada mi kupować alkoholu, poza tym musiałabym z dowodem w zębach iść do sklepu bo inaczej mógłby być przypał jakby mnie ekspedientka zapytała o wiek, nie umiem tego wytłumaczyć, ja tam absolutnie nie potępiam ludzi, którzy piją alkohol czy palą, to ich sprawa, no ale mi jakoś głupio kupować alkohol w sklepie. Może coś mi zostało w głowie, matka mi od dziecka opowiadała, że picie alkoholu jest bleeeeeeeeeee

xD

Stary człowiek i może


Hm, fakt faktem dziwnie to wyglada jak widze w markecie jakies panienki kupujace piwo albo jakies wino
ale inaczej na to patrze gdy kupuja np jakies smakowe - bo to bardziej sok niz alko : P



W sumie plus dla mamy , bo jednak zdrowiej jak nie pijesz nie palisz, co obecnie wsrod Twojego rocznika i nizszego to rzadkie przypadki.

pamiętam, jak w gimbazie polonistka kazała nam się uczyć jakiegoś cytatu z tej książki na prawie całą stronę

W sumie to nic takiego, ale ja zawsze mam jakieś tam swoje widzimisię, które niekoniecznie każdy musi rozumieć.

tak samo, jak mi wmówiła, że szpinak jest niedobry... nigdy nie odważyłam się spróbować
alkoholu próbowałam nie raz, żeby nie było. ale i tak nie przepadam i jedyne co toleruję to drinki z butelek

Tak, tez jestem szczesliwy ze etap edukacji juz za mną, choć czasem przy problemach dnia codziennego teski sie za beztroskimi czasami szkoly : )
Ty jeszcze sie uczysz?



Jestes wyalienowana : D
ciekawi mnie ile z tego maski ile prawdy :p



Plusik, jest obrzydliwy.

dawaj ten outfit

Można tak powiedzieć, chociaż etap licbazy czy gimbazy wiadomo już mam za sobą, a o tym chyba mówimy .. i nie tęsknię, bo okres licbazy to był najgorszy czas w moim życiu


Nie jestem "wyalienowana" (wtf?), po prostu mam swoje widzimisię. I nie robię tego na pokaz, z tym pisaniem, że nie kupuję w sklepie alkoholu, bo po co?

utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że nigdy mam nie próbować :D
choć i bez tego pewnie bym nie spróbowała.

teraz siedzę poubierana bo zimno i absolutnie nie mam ochoty się przebierać w letnie bluzeczki, ale jutro dam.. albo w poniedziałek

Bez tego okresu w zyciu bylabys nikim.


Jestes, jezeli zalozymy ze to co czesto piszesz na forumach to nie trolling :-D



W leginsach

Ale nic mi tak nie zniszczyło psychiki jak licbaza!!!
ale kończę już ten temat nie chcę się już tutaj roztkliwiać nad prywatnymi sprawami, bo każdy to tutaj może przeczytać.

No zależy.. teraz nie jestem w stanie Ci na to odpowiedzieć. Musiałbyś podać konkrety, przytoczyć konkretne sytuacje, bo często na forum trolluje. Dziwna na pewno jestem, nieraz już to słyszałam xD

no będzie, będzie! się nie martw