Moda na nie opalanie?

1. Co sądzicie o modzie na unikaniu słońca&solarium?
Podobno coraz więcej gwiazd preferuje brak opalenizny.
2.. Co gorsze trupio blada cera czy pomarańczowa od solarium?
3. Opalałyście się w tym roku?
4. Byłyście w tym roku na solarium?
Ja uważam, że wszystko jest dobre z umiarem :)
Rok temu unikałam słońca /ciąża/ i w sumie nie byłam aż tak blada.
Kilka fotek:
Rooney Mara


Agnieszka Włodarczyk:



Scarlett Johansson:



Kirsten Dunst:

1. wszystko przemija, i najdluzsza zmija ;)
2. to i to nie jest fajne.
3. tyle co lazilam po miescie, celowo sie nie opalalam. nie pasuje mi bladosc, jestem raczej trupioblada, niz porcelanowo ;)
4. nie, choc mialam chodzic ;)

Trochę głupie, bo słońce też człowiekowi jest potrzebne. Skóra jest zdrowsza jeśli nabierze troche kolorytu.
Chyba jednak pomarańczowa od solarium.
Opaliłam się, ale nie leżałam plackiem na plaży tylko zwiedzałam różne dzikie rubieże.
Byłam tylko raz w życiu i nie w tym roku.

1. Moda jak każda inna, jest dziś, jutro jej nie będzie.
2. Zdecydowanie to drugie.
3. Oczywiście :) niestety tylko sztucznym słoneczkiem.
4. Chodzę przez cały rok, nawet latem, nie trawię leżeć na słońcu ale lubię przyrumienioną skórę.

wedlug mnie tego typu mody sa bez sensu: jednym pasuje bladosc, innym opalenizna..
n ie lubie skrajnosci.
latem pracowalam na dworze, to sie liczy? no i pare razy sie poopalalam. ogolnie u mnie jedyny filtr to 6-10 na ramiona, slonce mnie nie parzy poza ramionami. i duzo lepiej wygladam opalona.
moze z raz na poczatku roku teraz jesienia pojde kilka razy zeby sie wyrownac po lecie, stale mi sie nie chce chodzic:)

Firmy kosmetyczne maja bogata game odcieni, to chyba nie o firmy chodzi a o dostep produktow w sklepach :)

nie podoba mi się trupio blada cera, czasami wychodzi mi taka na zdjęciach.
w tym roku niestety głównie na solarium.

niestety w polsce wychodzą z założenia, że kobiety mają karnację niczym latynoski.

pijanej wlasnie polecalem podklad lancome, ja dostalem jasny odcien w szwajcarii, ona tu nie znalazla

co do tematu, chcialbym byc lekko opalony, bo jestem bielutki, ale ciezko mi sie opalic, a nie bede lezec w solarium pol godziny codzien. z samoopalaczami tez juz mam zle przezycia, wiec pewnie umre blady.

zawsze, ale to zawsze kupuję najjaśniejsze odcienie i jeszcze nie znalazłam takiego który nie będzie za ciemny(najczęściej), albo nie będzie masakrycznie żółty/różowy. po prostu nie ma jasnego odcienia beżowego, bez tonacji żółtej czy różowej.

mi odcien bezowy daje Teint Idole Ultra 24h od Lancome, choc nie jest idealnie.odcien 005 trzyma sie za to bardzo dlugo.

przeglądałaś podkład z Shiseido np ten ?

to i tak nie jest podkład dla mojej cery, więc nawet nie chcę wiedzieć czy ma odpowiedni odcień bo jak się okaże, że ma to będzie mi przykro

ze 100 lat temu. też ciemny, bardziej wakacyjny.
miałam puder z tej serii.

1. Sądze, że każdy robi co uważa za słuszne. Sama jestem biała jak ściana ale bardziej sie sobie podobam jak jestem lekko opalona.
2. I to i to jest niezdrowe.
3. Świadomie .. nie.
4. nie

wydawało mi się, że jak japoński to powinny być jasne odcienie..
albo na europe dawają takie ciemne gówna.

no na europe jest inny. jest napisane spf30. nie ma nawet pa+++ jakby u nas słońce nie świeciło