Po świętach zmagam się z problemem strasznie suchych dłoni.
Próbowałam papki z mączki jęczmiennej, różnych kremów, wazeliny... Nic nie pomaga, a łapki szczypią.
Poradzicie coś?
I jeszcze jedno zapytanie.
Orientuje się ktoś może, czy jest możliwość zakupienia gdzieś, gdziekolwiek pasków silikonowych takich jakie są przy sukienkach bez ramiączek?
Posiadam taką bez tego ustrojstwa no i niestety muszę z nią walczyć
.






Jedynie łapska są delikatniejsze po posmarowaniu. A napisu też nie kumam. ;)
(Ten w sumie też polecam na zniszczone dłonie).
.

.