Przechodzę od razu do konkretów.
Soł... przyznam się szczerze, że temat wygrzebałam na wizażu, ale jestem ciekawa co Wy o tym sądzicie.
Czy nie założenie rajstop/pończoch latem do sukienki na wesele bądź inny bal jest nietaktem?
Czy mimo, iż jest 30 stopni w cieniu, a sukienka jest delikatna należy zakładać rajstopy ( nawet 8 den)?
Odpowiem za siebie: jeżeli jest zimno i do całego stroju pasują rajstopy czy pończochy to je zakładam. Jednak, gdy wesele jest latem, to po co mam się "gotować" w tym, skoro mogę ogolić, nabalsamować nogi i ładnie pomalować paznokcie?
Oto kilka przykładowych wypowiedzi:
Konto usunięte: Brak rajstop/pończoch= Brak elegancji
A już w ogóle nie wyobrażam sobie nie mieć ich pod elegancką, odświętną suknią slubną.
Po prostu NIE.
Można dostać rajstopy bez wzmocnien, wszystkie pończoszki , które kiedykolwiek miałam nie miały ani szwów , ani tym bardziej wzmocnień na paluszkach, więc można i sandały ubrać
Konto usunięte: a również nie wyobrażam sobie pójścia na wesele czy do kogoś czy na swoje z gołymi nogami. Jest go dla mnie mało eleganckie, ale też i oznacza brak szacunku dla Młodej Pary czy moich gości. W większości sal jak pisały dziewczyny jest klimatyzacja, więc ciepło nie jest żadną wymówką. W maju wychodzę za mąż i nie wyobrażam sobie nie założyć pończoch, mimo wielu warstw sukni. Wszystko zależy od gustu i wychowania
Konto usunięte: A jak dla mnie dziewczyny które przy 30 stopniach zakładają rajstopy i zakryte buty wyglądają śmiesznie...szczególnie do lekkiej sukienki Poza tym wszystko właśnie zależy od sukienki. Jeśli ktoś w lecie na wesele ubiera się w balową kiecę z jakiejś tafty no to w sandałach będzie wyglądać głupio. Ale jeśli zakłada się lekką sukienkę to sandałki są jak najbardziej na miejscu ładnie pomalowane pazurki, ogolona nóżka i obcasik wyglądają bardzo elegancko. Ja jak zakładam sandałki na obcasie i krótką sukienkę zawsze mam poczucie elegancji. Noga oddycha i jest super Poza tym idąc na wesele człowiek powinien się po prostu czuć komfortowo-a nie męczyć przez kilka godzin...a mnie rajstopy w lecie męczą
Konto usunięte: Nie wyobrażam sobie w czerwcu do zwiewnej sukienki założyć rajstop... a tym bardziej zakrytych butów. Teraz jest taki wybór eleganckich sandałek, szpileczek że to kara dla stóp w czółenkach tańczyć. Nigdy na weselu nie miałam rajstop, nigdy nikt nic mi nie powiedział, nigdy nie czułam się "nie elegancka", a wręcz na odwrót. Zazwyczaj wszystkie babeczki mówią że świetnie wyglądam.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawiam, Stycz
