Przechodzę od razu do konkretów.
Soł... przyznam się szczerze, że temat wygrzebałam na wizażu, ale jestem ciekawa co Wy o tym sądzicie.
Czy nie założenie rajstop/pończoch latem do sukienki na wesele bądź inny bal jest nietaktem?
Czy mimo, iż jest 30 stopni w cieniu, a sukienka jest delikatna należy zakładać rajstopy ( nawet 8 den)?
Odpowiem za siebie: jeżeli jest zimno i do całego stroju pasują rajstopy czy pończochy to je zakładam. Jednak, gdy wesele jest latem, to po co mam się "gotować" w tym, skoro mogę ogolić, nabalsamować nogi i ładnie pomalować paznokcie?
Oto kilka przykładowych wypowiedzi:
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawiam, Stycz
