Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
lista tematów
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1954 z 1977
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
a ja tak sobie myślałam ostatnio.... Gdy zaczęłam swoją historię z forum chodziłam wtedy do gimnazjum. Był czas, że się nie udzielałam ale i tak regularnie sprawdzałam co tu się dzieje, kto odchodzi, kto przychodzi, kto z kim się kłóci a kto z kim trzyma sztamę. Już w sumie tyle lat minęło, ja skończyłam gimnazjum, poszłam do liceum, miałam studniówkę, zdałam maturę, dostałam się na studia, zaczęłam pracować. Kiedy to minęło? ;) Tutaj dziewczyny powychodziły za mąż, pojawiły się małe szkraby. Ach. : )
Konto usunięte: no to pięknie, czytam to wszystko i czuję jak rozkwitasz : ) szkoda że nie chcesz się pochwalić zdjęciem Waszej rodzinki
bo chyba tak jest. jeszcze trzy lata temu gdyby ktoś mi powiedział, że dzisiaj będę miała męża i dziecko z którym szkoda jest mi się rozstać nawet na godzinę to bym tego kogoś puknęła w głowę. (mój mąż jest przeciwko, ale na pewno wstawię coś i pokażę przez wiadomość)
Konto usunięte: własnie ja teraz żyję na wysokich obrotach bo wiem że od października się to skończy, ale wolę jeszcze o tym nie myśleć
nie myśl o tym w ogóle! ja zaczęłam myśleć o stażu i co? aż mi się źle zrobiło, więc na razie nie myślę w ogóle.
teraz są i tak dużo mniej wygodne niestety. ja ostatnio z racji biegania z wózkiem bądź robienia mega szybkich zakupów i załatwiania wszystkiego nie rozstaję się z sandałami melissy, nike i nb do biegania, są mega.
szczególnie new balansy, chyba następne po air maxach będą właśnie nb, bo te do biegania są przewygodne

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
byłabym w 7 niebie.
Konto usunięte: bo chyba tak jest. jeszcze trzy lata temu gdyby ktoś mi powiedział, że dzisiaj będę miała męża i dziecko z którym szkoda jest mi się rozstać nawet na godzinę to bym tego kogoś puknęła w głowę.
właśnie nawiązując do mojego poprzedniego posta z moimi przemyśleniami - 3 lata temu też bym w życiu nie powiedziała że teraz będziesz na takim etapie życia. Pamiętam jak byłaś wtedy w związku bodajże 2 lata (?) i mówiłaś, że nie jesteś w stanie mu wyznać że go kochasz bo czujesz, że to nie to. W ogóle zapierałaś się przed małżeństwem ;P ale los lubi nas zaskakiwać. Strasznie się cieszę, że jesteś taka szczęśliwa.
Konto usunięte: nie myśl o tym w ogóle! ja zaczęłam myśleć o stażu i co? aż mi się źle zrobiło, więc na razie nie myślę w ogóle.
no dlatego ja też wolę nie myśleć więc ciii :shh: : )
No nie najgorzej ;)
Konto usunięte: bo chyba tak jest. jeszcze trzy lata temu gdyby ktoś mi powiedział, że dzisiaj będę miała męża i dziecko z którym szkoda jest mi się rozstać nawet na godzinę to bym tego kogoś puknęła w głowę. (mój mąż jest przeciwko, ale na pewno wstawię coś i pokażę przez wiadomość)
W ostatnim czasie uwielbiam czytać Twoje posty! Są takie miłe dla oka, szczęśliwe ;) I podbijam Magdę, też jakiś czas temu nie widziałabym Cię w roli matki i żony, a tu rozkwitasz ;) Oby tak dalej! ;)
Losie,jaki karakan ze mnie

przestańcie, chyba tutaj nikt nie jest mniejszy ode mnie
mam czarne skrzydła,muskam nimi stopy aniołów...
i chyba więcej nie trzeba dodawać, tylko mu czasami pomóc
styka51: I podbijam Magdę, też jakiś czas temu nie widziałabym Cię w roli matki i żony, a tu rozkwitasz
to po części zasługa mojego męża,
aczkolwiek właśnie wyjrzałam przez okno, a on śpi na dworze, a szedł kosić trawę;)
widziałam je w sklepie, całkiem fajne. mnie oczarowały damskie, czarne z beżową pochlapaną podeszwą, ale chyba jednak już się nie zdecyduję na maxy