Temat outfitowy. strona 365 z 547

Witam chłopcy i dziewczęta:d

W związku z tym, iż w naszym otoczeniu jest coraz więcej bloggerek etc. to wymyśliłam sobie, że....

Może mogłybyśmy wstawiać tutaj zdjęcia z naszych "outfitów" w sensie z tego co jesteśmy ubrane.
Od razu zastrzegam! Nie chodzi tu o codzienne dodawanie miliona zdjęć i specjalnych przygotowań w zaciszu domowym i spacerów do lasu w celu strzelenia foty.
Możemy konstruktywnie komentować i doradzać ;)

Soł. otwieramy :D

Pozdrawiam Stycz

Miał być mój altfit, a nie mojego bałaganu w sypialni przecież .

Czasem ubieram strój mechaniora .


A jakie lubisz ?
Ta akurat jest o tyle fajna, że po objedzeniu się nie muszę wciągać brzucha .

Też lubię takie kroje

No ja znowu nie lubię takich sukienek, bo są trochę bezkształtne, wolę coś tego typu jak już:



O ile nie lubię sukienek, ta druga jest idealna, tylko jeszcze mogłaby być bardziej kolorowa, szukałam podobnych w tym roku po całym SSC i nigdzie nie było

j.w.
choć najbardziej lubię legginsy

I tak szał robią ;D.


Kolory nie moje, ale ogólnie spoko jeżeli chodzi o wyjście na imprezę, do pracy nie wyobrażam sobie założyć czegoś aż tak dopasowanego, no chyba, że ktoś pracuje w burdelu, a że ja jednak w serwisie samochodowym to no ;D.

Wyglądają ok.

Ta pierwsza mi się nie podoba, a raczej ten zamek na środku, bez niego byłaby ok, kolor może być...
I ja nie twierdzę, że Ty miałabyś to zakładać do serwisu samochodowego :D Pytałaś, jakie ja lubię, jakie mnie się podobają, więc pokazałam. Poza tym... chyba całego dnia/tygodnia nie spędzasz w serwisie?

Siedzę tam od rana do wieczora praktycznie, więc uznajmy, że to cały dzień :).


Jaskrawe kolory nie są dla mnie, to na pewno.


Okej, okej, po prostu odniosłam się do tego gdzie pracuję ;D.

Nie no, kroje kiecek jakie noszę do pracy są przeróżne, może wrzucę kiedyś jeszcze jakiś ałtfit letni.

Ano, tego to nie wiedziałam, że cały dzień, ale poza tygodniem istnieją też weekendy... Wtedy chyba można bardziej poszaleć z ubiorem.

Dla mnie granatowy to nie jest jaskrawy klor jaskarawe zawsze kojarzyły mi się z neonami.. ewentualnie jakieś krzykliwe typu czerwień, pomarańcz.
Jeżeli źle się czujesz w takich kolorach to nikt nie zmusza... ja z kolei nie lubię szarości, lubię intensywne kolory, szczególnie czerwony. I uważam, że czerwony by Ci pasował, spróbuj kiedyś.


Czekam

No.
no

nie lubie bo nie dość ze jestem slepa to przez takie male oczoplasu dostaje boze bede miala zeza jak kobra

wrzucajcie coś

wal sie

nie uważacie, że mam za męskie łapy do sukienki? w sensie duży biceps

Ale koszulkę to mamie oddaj

szanuje
wreszcie kobiecy outfit