Witam Was serdecznie : )
Temat powstał, gdyż sama borykam się z problemem: BRAK MOTYWACJI. Czasami brak mi motywacji w ćwiczeniach, w postanowieniach, w pielęgnacji o swoje ciało, gdyż tłumaczę to swoim zmęczeniem i generalnie spadkiem nastroju. Pomyślałam, że może fajnie by było pisać sobie co w danym dniu zrobiliśmy dla siebie?
1. Maseczki, peelingi i inne zabiegi dla wielu z Was jest na porządku dziennym i nie stanowią dla Was nowości, aczkolwiek mam nadzieję, że czasami może i Was też to wspomóc. ~ ja powiem szczerze, że nie pamiętam kiedy tak na prawdę zamknęłam się w łazience na parę godzin, robiąc sobie domowe SPA.
2.Ćwiczenia? ojjj z tym jest ciężko prawda : ) każdy lubi ruch, każdy o tym mówi, ale mało kto tak na prawdę sam jest się w stanie zmotywować by zamaist wypić rano na dzień dobry kawę, dzień rozpocząć od kilku przysiadów. Ale myślę, że jeśli każda z Was napisze, że np. "właśnie zrobiłam 30 przysiadów i 50 brzuszków" to zmotywuje to drugą osobę do działania : )
3. Postanowienia - nie ma chyba dnia w którym bym sobie czegoś nie postanowiła, macie też tak? Chodzi m i tu raczej o małe rzeczy, typu: "Dzisiaj muszę koniecznie dokładnie wyczyścić blat w kuchni. " Później przychodzi wieczór, gdy kładziemy się do łóżka i nagle.... ups, znowu zapomniałam. Myślę, że może uda nam się swoje małe postanowienia jednak realizować, przypominając sobie o tym nawzajem.
Nie da się osiągnąć wszystkiego bez momentów załamania, frustracji i zdenerwowania - więc myślę, że jest szansa by wytworzyła się tu dodatkowa grupa wsparcia ;P
Więc jak dziewczęta, wspólna motywacja, wspólne siły i co - zaczynamy w końcu coś zmieniać w swoim życiu, by jednak być bardziej z siebie zadowoloną? : )
lista tematów
CZAS NA ZMIANY. strona 1 z 6
świetny pomysł, sama często tracę motywacje do czegokolwiek, więc wchodzę w to!
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
Konto usunięte: Więc jak dziewczęta, wspólna motywacja, wspólne siły i co - zaczynamy w końcu coś zmieniać w swoim życiu, by jednak być bardziej z siebie zadowoloną? : )
Właśnie dzisiaj zadbałam rano o dokładną regulację brwi i doprowadziłam swoje paznokcie do ładu (po wczorajszym dniu spędzonym przy zrywaniu malinek były w opłakanym stanie


mam czarne skrzydła,muskam nimi stopy aniołów...
haha dzięki, miałam wczoraj to zrobić

ja jestem na forum miu już lata i nie korzystam z innego, po to tutaj pisze by razem z dziewczynami się mobilizować.
Po za tym czytanie jak to robić krok po kroku myślę że każda ma już za sobą, a tu chodzi o to by czarno na białym się przyznać co dzisiaj planujemy zrobić a na koniec dnia, bądź następnego dać znać, czy w swoich planach się wytrwało ;)
Konto usunięte: 2.Ćwiczenia? ojjj z tym jest ciężko prawda : ) każdy lubi ruch, każdy o tym mówi, ale mało kto tak na prawdę sam jest się w stanie zmotywować by zamaist wypić rano na dzień dobry kawę, dzień rozpocząć od kilku przysiadów. Ale myślę, że jeśli każda z Was napisze, że np. "właśnie zrobiłam 30 przysiadów i 50 brzuszków" to zmotywuje to drugą osobę do działania : )
Zamiast nie ma opcji, ale moze po kawie... xD
nigdy nie bylam fanka porannych cwiczen, obecnie motywuje sie do spozywania sniadan, jak na razie ze znikomym efektem, ale plus ze zaczelam jesc lunch, wiec jestem w polowie drogi xD
Konto usunięte: Zamiast nie ma opcji, ale moze po kawie... xD
nigdy nie bylam fanka porannych cwiczen, obecnie motywuje sie do spozywania sniadan, jak na razie ze znikomym efektem, ale plus ze zaczelam jesc lunch, wiec jestem w polowie drogi xD
głównie chodzi mi o to, by każda wyznaczyła sobie po prostu jakieś swoje małe cele, coś co chce w sobie zmienić - powiedzieć o tym głośno, nie narzekać i zacząć coś z tym robić. Każdy ma inne rzeczy które go w sobie denerwują. Nie chcę nikogo zmuszać do ćwiczeń z rana, to był po prostu tylko przykład ;P
Konto usunięte: nigdy nie bylam fanka porannych cwiczen, obecnie motywuje sie do spozywania sniadan, jak na razie ze znikomym efektem, ale plus ze zaczelam jesc lunch, wiec jestem w polowie drogi xD
ja muszę zjeść śniadanie, choćby to była tylko filiżanka nawet zimnej kawy, czy jogurt zjedzony w autobusie :) gdy nie zjem czegoś rano to w okolicach 12-14h zaczyna bolec mnie głowa i miewam też wtedy nudności
mam nadzieję, że będzie więcej chętnych :)
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
Konto usunięte: głównie chodzi mi o to, by każda wyznaczyła sobie po prostu jakieś swoje małe cele, coś co chce w sobie zmienić - powiedzieć o tym głośno, nie narzekać i zacząć coś z tym robić. Każdy ma inne rzeczy które go w sobie denerwują. Nie chcę nikogo zmuszać do ćwiczeń z rana, to był po prostu tylko przykład ;P
Wiem, wiem xD
Gejszalicious: ja muszę zjeść śniadanie, choćby to była tylko filiżanka nawet zimnej kawy, czy jogurt zjedzony w autobusie :) gdy nie zjem czegoś rano to w okolicach 12-14h zaczyna bolec mnie głowa i miewam też wtedy nudności
Nie no, ja sie nie obudze dopoki nie wypije czegos rano (zazwyczaj kawy, czasami po prostu wody mineralnej) ale chodzilo mi o jedzenie, nie o picie :) Ale tak jak sobie nie przypomne zeby cos zjesc to nie czuje glodu w ogole w ciagu dnia (dopiero kolo tak 5 wieczorem robie sie glodna, co jest dziwne jak wstaje przed 8ma rano), wiec jem na ''wyczucie'' kiedy mysle ze powinnam (od mniej-wiecej 12 co 3 godziny), ale chcialabym wlasnie sie bardziej przestawic na ''tryb dzienny'' :)
W sumie to nie pamietam kiedy ostatnio jadlam rano sniadanie, chyba jak jeszcze w podstawowce bylam, moze gimnazjum

Konto usunięte: Nie no, ja sie nie obudze dopoki nie wypije czegos rano (zazwyczaj kawy, czasami po prostu wody mineralnej) ale chodzilo mi o jedzenie, nie o picie :)
ok :) mnie czasem wystarczy rano tylko słodka kawa, żeby podnieść poziom cukru, ale przed wyjściem wolę właśnie wrzucić na ruszt coś pożywniejszego :)
czekamy teraz w tym poście na Twój jutrzejszy raport śniadaniowy

Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
heh! prawie 3 dni mi to zajęło, ale wydepilowałam sobie w końcu nogi pastą cukrową :D
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
zainteresowanie jest jakieś małe, szkoda ;P
ale skoro każda nie chce codziennie wypisywać co ma w planach zrobić to może każdego dnia wybierzemy 2-3 dziewczyny które zobowiązują się że wykonają to co sobie założyły? : )
Gejszalicious: heh! prawie 3 dni mi to zajęło, ale wydepilowałam sobie w końcu nogi pastą cukrową :D
pasta cukrowa - kupiłaś czy zrobiłaś? ja kiedyś zrobiłam ale nie wyszła mi ;/
zrobiłam :) ale zanim nauczyłam się robić, to duuuużo cukru zmarnowałam :) ogólnie to większość przepisów z internetu jest do bani, ja daje 1szkl cukru, sok z 1/2 cytryny i mieszam to razem w rondelku (jeśli potrzeba to dodaje jeszcze 1-3łyż wody), potem gotuje az cukier się "spali" (ma ciemno karmelowy kolor) i trochę zgęstnieje, gdy trochę ostygnie przelewam to do plastikowego kubka (po musztardzie z biedry) i czekam aż całkowicie ostygnie, wtedy sprawdzam czy jest ok, jeśli pasta jest za rzadka to doprowadzam ją do wrzenia w mikrofali (powtarzam to do czasu gdy konsystencja mi będzie odpowiadać) zaś gdy pasta jest za gęsta to podgrzewam i dodaje kilka kropel wody i dokładnie mieszam
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert