Co sobie ostatnio kupilas/es? strona 151 z 616

Milo byloby, gdyby ten temat zostal na stale przyklejony

większa już na mnie wisiała.


mam to samo. mam trochę rzeczy 34 - to jakieś krótkie spodenki/szorty, 38 też się znajdzie, a mam też koszule rozmiar 40

a te air max to niby takie to:

http://www.jdsports.co.uk/webapp/wcs/stores/servlet/CatalogSearchResultView?storeId=10151&catalogId=10551&langId=-1&mfpartNumber=&freeText=air+max

do czego one sa? do biegania? do lekkoatetyki? chyba co?

ja mam koszule - niby ze stylu oversize - wiec sila rzeczy powinna byc luzna - i jest na mnie luzna w rozmiarze 36 - wiadomo, 36 to ja nie nosze wcale

tak. ja noszę air mac 1/90 lub light.


teoretycznie są do codziennego użytkowania jak i do uprawiania sportu, bo są różne modele. ja w nich chodzę po szpitalu i kiedy wiem, że dużo będę chodziła/stała bo mam problem z piętami i to jedyne buty które są wygodne dla moich stóp, nóg i kręgosłupa

oni te koszule mają ogromne. w top shopie akurat 36 jest idealne, a w h&m masakra.

nic nie wiem na ten temat - powaga



no to tak jak moje Skechersy shape up - wygladaja oblesnie, ale do chodzenia sa mega - jak Ci pisalam, w angielskich szpitalach wszystkie laski je nosza - do tych szpitalnych spodni nawet fajnie wygladaja :D
Air Maxy mial moj facet, ale starszy model, ja wiem kiedy on je kupil? 2006-2007 - chwalil sobie, na dlugie jazdy samochodem i ogolnie - mi sie wydaje ze one dobre do biegania sa, shape ups z kolei do biegania sie nie nadaja - sa stworzone do chodzenia i dla ludzi ktorzy duzo na nogach spedzaja czas tkj wyzej np stoja i chodza po 12h. Sie zastanawiam czy mojej mamie nie kupic, ona ma wlasnie dyzury w szpitalu po 12 h i wiem jak wymieka pozniej.



w Anglii tylko czarni w takich chodza i do dresow - wiadomo
no chyba, ze ktos na silownie czy do biegania sobie takie sprawi, ale znowu tylko do dresow, czy tak jak piszesz do szpitala - na codzien jak dla mnie wiocha.
do jeansow to dla mnie w ogole juz porazka

to są takie najbardziej neutralne modele


no air maxy średnio, ale w innych butach nie mogę chodzić dłużej niż 5 godzin. teraz już jest lepiej, ale jak jeszcze chodziłam do gimnazjum/liceum to pamiętam, że jak wysiadałam z autobusu to płakałam bo nie mogłam dojść do domu


to zależy jaki model. te które ja mam średnio się nadają bo są zbyt 'grube', aczkolwiek komfort chodzenia w porównaniu do wszystkich innych, a przerobiłam chyba już wszystkie możliwe, jest ogromnyyyyyyyyyyyyyy

przypomniało mi się niedobra Ty.
gdzie moje zdjęcie Twojego masła orzechowego :[

aaaa, zapomniałam o nim! zrobię, obiecuję!

warszawa chyba paruje, co?

no ja myślę no!


a daj spokój. jest koszmar.
mam wrażenie, że za oknem wszystko jest lekko zadymione, tak ocieka tym ciepłem..
a ja jeszcze co 2-3 h muszę z psem wychodzić, co by się nauczył, także jestem przeszczęśliwa :/

ja sobie leżę na leżaczku, las mi szumi za uchem i odpoczywam. nienawidzę siedzieć w mieście w takie upały, więc uderzyłam do ojca.
bardziej się martwię dzisiejszymi burzami i śledzę huragan w stanach, bo mam parę osób w NYC i się martwię

Fakt, zapowiadają burze i to z gradem.
Daj spokój. Z bodajże czwartku na piątek była mega burza w Warszawie, aż się podłoga zatrzęsła, jak raz pieprznęło :|

Mówili, że ten huragan słabnie. I bardziej niż samego huraganu boją się fali, dlatego nie ewakuują większości, tylko tych, którzy są w niżej położonych terenach. Może nie będzie źle.

ja mieszkam w Rybniku i parę dni temu jak walnęlo u nas gradem... Kule wielkości piłki tenisowej ;/ samochody miały powybijane szyby, rynny (te plastikowe) przebite na wylot. Martwimy się o nasz dach czy to wytrzymał. MASAKRA. A jaki był huk ;o

A ja bylam na placu zabaw doslownie 15 minut Bylo goraco, slonecznie i parno... niestety zaczelo lac pogoda wszedzie plata figle...

Tak, znowu ja