W lipcu wybieram sie na chrzciny córki siostry ciotecznej mojego Chłopaka. Nie mam pojecia co dac/ kupic. Jeśli prezent - to co ? Jeśli pieniądze - to ile?
Też mam problem w co sie ubrac. Myslalam o leginsach i tunice,ew. sukience bo mam dosc masywne uda, wiec musi byc cos dluzszego.
Co proponujecie ?
Chrzciny strona 6 z 14
http://www.wiocha.pl/84723,Proboszcz_cos_kreci
badnij to, nie wiem czy to fake ale jak nie to ładna bezczelność.
jednak nie znajdziesz nikogo, kto tak naprawde mysli o dniu boga slonca - wszyscy ten dzien nazywaja bozym narodzeniem. dlatego jest slaby.
oki, milego usypiania

na swieta zaszla, badz na sylwestra

tzn u mnie mowili, ze niby mialam termin na 16tegio (lol) grudnia a urodzilam 19stego listopada, wiec mysle ze sie rypneli w obliczeniach o miesiac :P
Ja rownież nie uznaje terminu "wierzący niepraktykujacy". Skoro nie chodzę do kosciola co niedziele zaklamaniem byłoby gdybym nazywała sie katoliczka. Kościół i modlitwa to nieodzowne elementy religii katolickiej
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Tomasz nie wiem. Wiem ze widziałam wielokrotnie ludzi z koszyczkami wielkanocnymi.
Sorry ze nie cytuje ale w aucie jestem i paluchem za dużo zaznaczam
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Moja siostra żyje bez ślubu ze swoim partnerem (jest po rozwodzie cywilnym) i również ksiądz nie chciał ochrzcić ich syna (mój partner jest chrzestnym).
Dopiero jak ojciec dziecka powiedział większą sumę ,,chrztu" ksiądz się zgodził. ;)
Tak naprawdę oni nie mogę odmówić!
W takim przypadkach trzeba prosić o pisemną odmowę.
:)
Ostatnio czytałam w jakiejś gazecie dla mam ,które namiętnie zbieram - że według statystyk najwięcej dzieci rodzin się w okolicach lipca/sierpnia/września i jest to zapewne spowodowane długimi, zimowymi wieczorami.

Od soboty Jaś ma nowe łóżko - takie ,,dorosłe" ,więc zasypia w mgnieniu oka, zachwycony całokształtem.

Też nie uznaję ,ale termin jest co raz bardziej oblegany.
Niestety. ;)
Dla mnie to czysta hipokryzja ,ale pozostawiam to pod sumienie katolików.
Tfu! Nie moja siostra - ja nie mam siostry. :D
Siostra mojego partnera - tam powinno być. *