Chrzciny strona 8 z 14

W lipcu wybieram sie na chrzciny córki siostry ciotecznej mojego Chłopaka. Nie mam pojecia co dac/ kupic. Jeśli prezent - to co ? Jeśli pieniądze - to ile?
Też mam problem w co sie ubrac. Myslalam o leginsach i tunice,ew. sukience bo mam dosc masywne uda, wiec musi byc cos dluzszego.
Co proponujecie ?

no nie wiem, moze w duzych miastach jest inaczej, ale u mnie to tak wygladalo


moj lubi swoj nocnik, bo mu spiewa
2 i pol roku ma :)


akurat sikanie to najmniejszy problem - ze sie sika do nocnika a nie w majtki zalapal jakos po 2 tygodniach no ale najwiekszy problem to mam z kupa, bo nie chce robic


nie, moj to nie lubi jak ma mokro czy kupe - z tym ze wtedy mam wiekszy problem, bo wyciaga kupe z pieluchy
ostatnio mi pokoj malowal tak swoj, dobrze ze tapety sa gladkie i z nich wszytsko da sie zmyc

takie etap rozwojowy ze dziecko interesuje sie kupa ;D zeby dokladniej cos powiedziec, musialabym znalezc notatki z psychologii;)

ale moglby juz przestac

udalo mi sie znalezc to w necie:

Jakiś czas temu Jaś obudził się koło 14 ,posadziłam go na nocnik. Nie zrobił nic - pustka. ;) Założyłam mu majtki przekonana ,że zrobił już co miał zrobić w pieluszkę. Poszłam podgrzać obiad. Po kilkunastu minutach wraca mój partner i mówi do mnie ,,Jaś ma kupkę w tym majtkach".

Żeby było zabawnie on nawet siedział z tą kupą na podłodze () ...
Jemu NIGDY nie przeszkadzała kupka w pieluszkę (nawet jak był niemowlakiem).


Powiedzmy ,że nie mam takiego problemu ,bo Jasiowi wszystko jedno czy ma kupę czy nie. Ma podejście czysto ,,mam to gdzieś".
Natomiast ogólnie rzecz biorąc : w swoim pokoju na ścianach ma arcydzieła - jedna ze ścian jest porysowana kredkami.

z dwojga zlego nie wiem co gorsze


a nie, moj jest nauczony ze kredki, to tylko na kartce/kolorowance :)

Ostatnio doszłam do wniosku ,że za karę mu będę kupować DADA z biedronki jak nie zacznie robić na nocnik.

Generalnie dla mnie to też jest wygoda ,że on ma pampersa - ale schodzą mi 3 paczki w miesiącu (to jest koszt około 150 zł) - więc...
W lipcu mój partner ma dwa tygodnie wolnego ,więc mi pomoże i może razem jakoś damy radę go odpieluchować. ;)
On już jest w takim wieku ,że wie ,że COŚ robi i kiedy. Wie też do czego służy nocnik - ale po prostu z lenistwa nie woła.
Ostatnio wołał po fakcie ,,mama kupa!".



Ja wychodzę z założenia ,że jak chce dekorować swój pokój to proszę bardzo. Nawet mu tłumaczyłam ,że on się będzie wstydził jak przyjdzie do niego kolega (różnią się 3dniami). Ale Jaś i tak doszedł do wniosku ,że po wszystkim innym lepiej się maluje niż po stosie kolorowanek i kartek ,które widnieją na jego stoliczku.
Kupiliśmy nawet zestaw mamut ,żeby miał na czym rysować ,ale w końcu i krzesełko zostało porysowane - na szczęście mamuty są specjalnie dopasowane do dzieci i można wszystko łatwo zmyć (chusteczkami nawilżającymi).
Ostatnio nie rysuje w ogóle - ma inne zajęcia. ;)
Jesteśmy na etapie resoraków i Zygzaka i Złomka. (Jaś póki co mówi ,,Zygza" - nie wiem czemu ale gubi zazwyczaj końcówki ).

wiem, ze wygoda - dlatego dopiero w pazdzierniku zaczelam go uczyc - wczesniej mi bylo za wygodnie.
no ale u mnie do ''szkoly'' dzieci zaczynaja chodzic jakos na pare godzin jak maja 3 i pol roku, wiec stwierdzilam ze czas zaczac


ja wynajmuje mieszkanie od rodzicow mojego faceta, w ogole szukamy innego do wynajmu - pomalowane sciany to koszt jakos 600 funtow zaliczki czy jak to sie tam nazywa, wiec ucze ze scian malowac nie wolno :)


moj sie bawi elmo live i innymi zabawkami z tej serii + rzeczywiscie od jakiegos czasu ma manie na resoraczki - mam chyba z 20 hot wheelsow no i te autka z cars'ow, najbardziej lubi czerwony i niebieski, ale niestety nie mam pojecia jak one sie zwa :P

Jaś za rok we wrześniu idzie do przedszkola ,więc uważam ,że to najodpowiedniejszy moment ...


My też powiedzmy ,że ,,wynajmujemy" mieszkanie od teściów. Ale sami tutaj robiliśmy generalny remont w lutym ubiegłego roku. Koszt i tak wyniósł nas sporo i żadne z nas nie pomyślało o farbie zmywalnej w pokoju Jasia. Ale o tym nie zapomnimy w przyszłym roku jak będziemy malować.
Jaś udekorował tylko swój pokój i podłogę w dużym pokoju. Zauważyłam to dopiero niedawno i nie mogę tego doszorować ,bo nie wiem skąd ,ale miał długopis i wszystko się ,,wżarło". Na szczęście w takim miejscu ,że nie widać ...
Natomiast jakiś czas w ramach ,,kary" miał schowane kredki i tylko i wyłącznie ze mną mógł rysować. W przeciwnym razie były schowane w miejscu do którego nie dosięgał.



Ten czerwony to własnie Zygzak a niebieski to chyba Sally ()

no ja ogolnie kredki mojego malego trzymam zamkniete, dopiero jak o nie poprosi dostaje, w przeciwnym razie robi mi sie straszny balagan, a jak tak nie moge :D


no wlasnie, troche tak przypal wyslac dziecko do przedszkola, kiedy jeszcze robi w piluche :/


ano moze, nigdy filmu nie widzialam, pamietam tylko ze McQueen jakos ten czerwony sie zwal

nauczy sie, "k" sie pojawia w 2-3 r.z.:)

Pokój Jasia sprzątam i tak co najmniej dwa razy dziennie ,więc to kwestia przyzwyczajenia.



W jednym z przedszkoli przyjmują dzieci z pieluchami ale tylko .... TETROWYMI


Też nie oglądałam. Ale Jasiowi wczoraj kupiłam książeczkę z tej serii - więc już mam wszystkie postacie ,,obcykane". :]


W kwestiach mówienia mojego dziecko jest ,,dziwne".
,,Mama" ,,tata" mówi rzadko (chyba ,że naprawdę musi) - ale taki wyraz jak ,,gra" mówi bez problemu (i do tego z ,,r").
Jaś dopiero niedawno się rozgadał ,,świadomie" - przed ten gaworzył i mówi po swojemu ,a teraz dużo powtarza.

przedtem *


mówił *

porypalo?


ja jakos na pierwsze urodziny mu kupywalam ksiazeczki z nimi, z tym ze to sa ksiazeczki do liczenia, nie odpowiadaja historyjek :D


no tak :)

Nie zagłębiałam się w ten temat ,bo mimo ,że przedszkole mam kilka metrów ode mnie (sióstr zakonnych) - to nie będę tam posyłać Jasia. Z tego co mi ktoś mówił (kto od września posyła tam córkę) - argumentem było,że pampersy są niezdrowe.



Jaś jest dziecięcym molem książkowym. On generalnie nie potrafi zbyt długo usiedzieć na jednym miejscu ,ale jak w grę wchodzi czytanie książek ... ;)
Uzbieraliśmy już całkiem niezłą biblioteczkę. Ostatnim szałem jest właśnie Zygzak - a wcześniej Bob Budowniczy.