malami81
malami81
  12 Abril 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Paulinessa
Paulinessa
  7 Abril 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: Double Wear

Powiedz mi o odcieniu, który wybrałas :)
Paulinessa
Paulinessa
  7 Abril 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: Double Wear

Powiedz mi o odcieniu, który wybrałas :)
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  7 Abril 2013

@Maryjka Widocznie ważne jest jaki to dres i ile kosztował :rotfl:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  7 Abril 2013

@Paulinessa i @Pijana a probowałyście na Wasze blade twarze odcień Siberia z Nars? Jak dla mnie jest niemal biały :)

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

mmaryja
mmaryja
  7 Abril 2013

mam dres na każdy dzień tygodnia:mrgreen:
też mam zajebisty problem z kolorem podkładu, każdy jest za ciemny, większość się mocno utlenia i co najgorsze - większość odcieni jest albo znacząco wpadająca w żółty albo w różowy. i bądź człowieku mądry co wybrać, a płacąc prawie 200zł jednak wybór powinien być niemalże idealny, a nie wybieranie mniejszego zła, zważywszy na to, że np lancome ma bardzo bogatą gamę kolorystyczną to w naszych perfumeriach dostępnych jest tylko 6-8 odcieni:and:
choć ostatnio znalazłam swój idealny podkład, po 10 latach szukania i przetestowania chyba każdego możliwego:and:

pijana
pijana
  7 Abril 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: Powiedz mi o odcieniu, który wybrałas :)

Niestety to mama kupowała, ja mogę pomarzyć :(
massacre
massacre: @Paulinessa i @Pijana a probowałyście na Wasze blade twarze odcień Siberia z Nars? Jak dla mnie jest niemal biały :)

Nie ma u nas Narsa, zresztą ja potrzebuję krycia, a to chyba nie jest kryjący ?
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  7 Abril 2013
styka51
styka51: massacre: Faceta widzą to się uśmiechają Dokładnie :D Na dodatek obstawiam, że Prinzu do sklepu nie wychodzi byle jak, a jak wychodzi, to na bank wygląda lepiej niż ja

nie wiem czy "nie byle jak" chodze ubrany normalnie, jak na codzien, wizytowe spodnie, koszula, krawat, marynarka i plaszcz. nie stroje sie specjalnie do sephory czy douglasa, bez przesady.
Konto usunięte
Konto usunięte: niestety mi sam uśmiech który jest zawsze mi nie wystarcza, bo panie w sephorze po prostu nie mają zielonego pojęcia o produktach które sprzedają. miałam jedną, która w miaaaarę ogarniała, ale niestety przestała pracować i od tamtej pory same ładnie uśmiechające się.


to moze masz pecha, albo ja zadaje mniej wymagajace pytania, bo zawsze wychodze usatysfakcjonowany ;)

Konto usunięte
Konto usunięte: ja tam chodzę na zakupy w dresie, szczególnie jak idę tylko z myślą o zakupach więc nie wiem czy wystrojenie się ma tu coś wspólnego z jakością obsługi. Prinz: ja u siebie w warszawie jak ide to obsluga super, a niektore babki juz z daleka sie usmiechaja bo dosc czesto tam chodze. niestety mi sam uśmiech który jest zawsze mi nie wystarcza, bo panie w sephorze po prostu nie mają zielonego pojęcia o produktach które sprzedają. miałam jedną, która w miaaaarę ogarniała, ale niestety przestała pracować i od tamtej pory same ładnie uśmiechające się. w douglasie z zt jest jedna fajna, większa babeczka z tatuażem na głowie. słucha co się do niej mówi i zna produkty. no i jeszcze kwestia próbek - w douglasie za wydane 400zł dostaję pół torebki próbek, za ostatnio wydane 640zł w sephorze dostałam próbkę podkładu w saszetce i dwa zapachy, jeden atomizer, a drugi także w saszetce. jedynym plusem sephory jest złota karta i czasami mam faktycznie fajną promocję typu -40% co nie zdarza się dla klientów z czarną, ale to też bez większego szału.


a z tym sie zgadzam, w douglasie zawsze wiecej probek dostane, ale co mi sie nie podoba, to to ze jak poproilem o probke podkladu (przeciez nie kupie w ciemno) to "nie ma takiej mozlwosci"
ps, jak bedziesz w Szwajcarii to wstap do Manor, ja przy samym zakupie perfum (150chf) dostalem fajna kosmetyczke Tommy'ego Hilfiger'a, a przy wiekszych Zakupach za okolo 500chf, kupę próbek, ręczniki biotherm, jeden taki fajny na silownie akurat:)

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

mmaryja
mmaryja
  7 Abril 2013
Prinz
Prinz: to moze masz pecha, albo ja zadaje mniej wymagajace pytania, bo zawsze wychodze usatysfakcjonowany

pewnie tak, szczególnie, że w sephorze dostają pieniądze od ilości sprzedanych produktów więc wciskają wszystko jak leci. mówię 'sucha skóra', a dostaję puder na którym jak wół jest napisane, że do tłustej i tak wielokrotnie.
Prinz
Prinz: ale co mi sie nie podoba, to to ze jak poproilem o probke podkladu (przeciez nie kupie w ciemno) to "nie ma takiej mozlwosci"

a nie wiem, jeszcze nie próbowałam. ostatnio weszłam, powiedziałam czego potrzebuję i obejrzałam chyba z 10 podkładów i zdecydowałam się na rouge bunny rouge i wzięłam go w ciemno i okazał się genialny.
mi kiedyś pipa w sephorze powiedziała, że skończyły się słoiczki. popatrzyłam się na nią i wyszłam, to straszne, ale już taką mam reakcje
Earth
Earth
  7 Abril 2013
Prinz
Prinz: wizytowe spodnie, koszula, krawat, marynarka i plaszcz. nie stroje sie specjalnie do sephory czy douglasa, bez przesady.

:rotfl:.
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  7 Abril 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: pewnie tak, szczególnie, że w sephorze dostają pieniądze od ilości sprzedanych produktów więc wciskają wszystko jak leci. mówię 'sucha skóra', a dostaję puder na którym jak wół jest napisane, że do tłustej i tak wielokrotnie.

a to ja kiedys chcac podklad do cery tradzikowej od razu dostalem clinique redness solutions, wiec moze mialem szczescie.
Konto usunięte
Konto usunięte: mi kiedyś pipa w sephorze powiedziała, że skończyły się słoiczki. popatrzyłam się na nią i wyszłam, to straszne, ale już taką mam reakcje


to mi wlasnie odmowili w Wawie i w Bonn, ale tam to rozumiem, bandy Turków i innej maści podobno potrafiły 20razy po próbkę przyjść, zlewać to i sprzedawać na lewo xd
Earth
Earth: .


a tobie co tak wesolo?

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

Earth
Earth
  8 Abril 2013
Ostatnio edytowany: 1 Enero 1970
Prinz
Prinz: a tobie co tak wesolo?

Bo to co podałeś, to jakby przełożyć na styl damski to gdyby Styka weszła do Sephory w garsonce i płaszczu to pewnie też byłaby odebrana inaczej niż gdy ubiera się po swojemu, czyli ładnie, ale luźniej, nie w stroju stricte służbowym jak Twój. No i bądź co bądź jest to już ubranie oficjalne, krawat, koszula. Nie wiem co uważasz w takim razie za strojenie się, to mnie właśnie rozbawiło. ;)
Choć propsuję oczywiście, bardzo cenię u mężczyzn taki ubiór na co dzień.
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 Abril 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: mam dres na każdy dzień tygodnia

ja to doskonale rozumiem. Dres na kazda pore roku, zaleznie tez od "okazji", cwiczen, wyjscia na zakupy, do parku :rotfl:
Ludzie sobie nie zdaja sprawy, ze odejmuja wartosc rzeczom, ktore de facto sa dla nas najwygodniejsze. Nie doceniaja ich :mrgreen:
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie ma u nas Narsa, zresztą ja potrzebuję krycia, a to chyba nie jest kryjący ?


krycie, jakie mocne krycie? do krycia jest korektor.
Nars Sheer Glow ma satynowy finish i spokojnie mozna zbudowac krycie, bez efektu maski.

Nars Sheer Matte jest ciezszy, ma matowy finish i ma mocniejsze krycie - ma te same najjasniejsze odcienie Mont Blanc i Siberia. Popatrz na necie za probkami czy cos. Agoosia ponoc tak robi, zamawia na jakis ebayach probki, bez wydawania pieniedzy na caly produkt, ktory moze jej nie podpasowac.

Prinz
Prinz: chodze ubrany normalnie, jak na codzien, wizytowe spodnie, koszula, krawat, marynarka i plaszcz


:Rotfl:
podbijam Patryszje :rotfl: :rotfl: :rotfl:
prawie sie udlawilam :rotfl:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  8 Abril 2013
Earth
Earth: Bo to co podałeś, to jakby przełożyć na styl damski to gdyby Styka weszła do Sephory w garsonce i płaszczu to pewnie też byłaby odebrana inaczej niż gdy ubiera się po swojemu, czyli ładnie, ale luźniej, nie w stroju stricte oficjalnym, "urzędowym" jak Twój. No i bądź co bądź jest to już ubranie oficjalne, krawat, koszula. Nie wiem co uważasz w takim razie za strojenie się, to mnie właśnie rozbawiło. ;)


stroje to sie na impreze lub jak idziemy z tutu pobaunsowac do Toro:D na codzien ubieram sie wg mnie normalnie, czyli tak jak napisalem. dla kogos innego normalnie to skejtowo lub skinowo :P
Earth
Earth: Choć propsuję oczywiście, bardzo cenię u mężczyzn taki ubiór na co dzień.


a dziekuje :)

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 Abril 2013
Earth
Earth: kby przełożyć na styl damski


zadnego przelozenia nie trzeba. nie ogarniam chodzenia na zakupy w czyms niewygodnym.
Przynajmniej w kraju, w ktorym zyje to jest nienormalne. Tu jest widoczna roznica miedzy ubiorem na zakupy, czy do McDonalda, ktory przypomina ubior domowy (tak, domowy) a ubiorem na PRAWDZIWE wyjscie, np. do kina, teatru, restauracji. Szczerze, pewnie przez to, ze w Polsce nie zyje juz troche, nie ogarniam ludzi, ktorzy stroja sie za kazdym razem, jak opuszczaja dom. Przeciez nie jest istotnym to, ze sie dom opuszcza, tylko to, dokad sie idzie.

Co piatek widze kolegow, ktorzy ciesza sie, ze chociaz w piatek do pracy moga przyjsc bez krawata. Pierwsza rzecza po wejsciu do windy z biura po godzinach pracy, to zdjecie krawata i odpiecie gornych guzikow koszuli. Widze to codziennie i patrze na to jak na odruch praktycznie juz bezwarunkowy. To pokazuje, ze tego typu stroj nie jest stworzony dla wygody czy dobrego samopoczucia, tylko dla efektu jaki powinien byc wywolany u innych ludzi. Tym samym koszule i krawaty sa wg mnie na pokaz. Nie widze w tym nic zlego, warto sie pokazac z lepszej strony, ale na milosc boska nie idac do drogerii po puder :Rotfl:
Earth
Earth: bardzo cenię u mężczyzn taki ubiór na co dzień


a ja nie. jesli nie pracuja oczywiscie.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

mirra20
mirra20
  8 Abril 2013

nie posiadam dresów i jakoś sobie na dzień dzisiejszy siebie nie wyobrażam

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.