Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
lista tematów
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1903 z 1977
Konto usunięte: ja potrzebuję czegoś co nie podkreśli mi suchej skóry
No to odradzam Ci Estee Lauder Double Wear i Dior Forever.
Jak masz szanse, to wyprobuj Vitalumiere Aqua (jesli chcesz mocniejsze krycie to Vitalumiere), Nars Sheer Glow i Clinique Even Better.
Na slepo obstawialabym u Ciebie na Clinique - najlepszy wybor jesli masz cere sklonna do przesuszania sie, chcesz ladny, naturalny finish. Przy tym jest idealny dla cery wrazliwej, idealny gdy nie chce sie miec wypryskow po zbyt duzym kryciu i gdy sie ma jakies wypryski, bo zamiast przedluzac ich "trwanie" na buzi, lagodzi
Do tego sa roznego rodzaju tricki nakladania podkladu. Jesli moja cera jest bardziej sucha niz zwykle, to nie czekam az mi sie krem nawilzajacy wchlonie (zazwyczaj czekam ok. 5-10minut), tylko od razu po nalozeniu kremu nakladam podklad. Albo daje tez tego kremu grubsza warstwe. Takie tam kombinowanie. Jak masz jakis dzien wolny, to sprawdz na wlasnej skorze - tak jest najlepiej ;D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: ja potrzebuję czegoś co nie podkreśli mi suchej skóry
No to odradzam Ci Estee Lauder Double Wear i Dior Forever.
Jak masz szanse, to wyprobuj Vitalumiere Aqua (jesli chcesz mocniejsze krycie to Vitalumiere), Nars Sheer Glow i Clinique Even Better.
Na slepo obstawialabym u Ciebie na Clinique - najlepszy wybor jesli masz cere sklonna do przesuszania sie, chcesz ladny, naturalny finish. Przy tym jest idealny dla cery wrazliwej, idealny gdy nie chce sie miec wypryskow po zbyt duzym kryciu i gdy sie ma jakies wypryski, bo zamiast przedluzac ich "trwanie" na buzi, lagodzi
Do tego sa roznego rodzaju tricki nakladania podkladu. Jesli moja cera jest bardziej sucha niz zwykle, to nie czekam az mi sie krem nawilzajacy wchlonie (zazwyczaj czekam ok. 5-10minut), tylko od razu po nalozeniu kremu nakladam podklad. Albo daje tez tego kremu grubsza warstwe. Takie tam kombinowanie. Jak masz jakis dzien wolny, to sprawdz na wlasnej skorze - tak jest najlepiej ;D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: No to odradzam Ci Estee Lauder Double Wear i Dior Forever.
Jak masz szanse, to wyprobuj Vitalumiere Aqua (jesli chcesz mocniejsze krycie to Vitalumiere), Nars Sheer Glow i Clinique Even Better.
Na slepo obstawialabym u Ciebie na Clinique - najlepszy wybor jesli masz cere sklonna do przesuszania sie, chcesz ladny, naturalny finish. Przy tym jest idealny dla cery wrazliwej, idealny gdy nie chce sie miec wypryskow po zbyt duzym kryciu i gdy sie ma jakies wypryski, bo zamiast przedluzac ich "trwanie" na buzi, lagodzi
Do tego sa roznego rodzaju tricki nakladania podkladu. Jesli moja cera jest bardziej sucha niz zwykle, to nie czekam az mi sie krem nawilzajacy wchlonie (zazwyczaj czekam ok. 5-10minut), tylko od razu po nalozeniu kremu nakladam podklad. Albo daje tez tego kremu grubsza warstwe. Takie tam kombinowanie. Jak masz jakis dzien wolny, to sprawdz na wlasnej skorze - tak jest najlepiej ;D
spoko sprawdzę na pewno, mam nadzieję, że jak pójdę na sephory to mnie poczęstują jakimiś próbkami, bo chcę przetestować na swojej twarzy jak to będzie wyglądało, już nie kupię w ciemno
estee z jednej strony jest dobry, bo rzeczywiscie dlugo sie trzyma, ale ciemnieje na twarzy i wysusza.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
Konto usunięte:
jeśli masz skłonność do suchych skórek to odradzam ci z całego serca podkłady o 'lekkiej' konsystencji, bo takie podkreślają wszystko czego nie powinny.
od siebie mogę polecić podkład, niestety z wyższej półki cenowej, ale jeśli chodzi o suchą skórę i wysuszanie w ciągu dnia to ten jest rewelacyjny rouge bunny rouge, do kupienia w douglasie.
jeśli chodzi o efekt to jest bardzo naturalny. dla mnie efekt WOW wywołuje właśnie chanel vitalumiere aqua,ale niestety przez jego 'lekką' konsystencję podkreśla każdą suchą skórką + u mnie makabrycznie dodatkowo wysusza mi skórę, ale po nałożeniu efekt jest naprawdę niewiarygodny, więc polecam przetestować bo pewnie nie masz tak suchej skóry jak ja.
aaa no i polecam się wybrać jednak do douglasa zamiast do sephory, panie są milsze i można trafić na taką która naprawdę wie o co chodzi, a w sephorze takich nie ma
Konto usunięte: jeśli masz skłonność do suchych skórek to odradzam ci z całego serca podkłady o 'lekkiej' konsystencji, bo takie podkreślają wszystko czego nie powinny.
od siebie mogę polecić podkład, niestety z wyższej półki cenowej, ale jeśli chodzi o suchą skórę i wysuszanie w ciągu dnia to ten jest rewelacyjny rouge bunny rouge, do kupienia w douglasie.
jeśli chodzi o efekt to jest bardzo naturalny. dla mnie efekt WOW wywołuje właśnie chanel vitalumiere aqua,ale niestety przez jego 'lekką' konsystencję podkreśla każdą suchą skórką + u mnie makabrycznie dodatkowo wysusza mi skórę, ale po nałożeniu efekt jest naprawdę niewiarygodny, więc polecam przetestować bo pewnie nie masz tak suchej skóry jak ja.
aaa no i polecam się wybrać jednak do douglasa zamiast do sephory, panie są milsze i można trafić na taką która naprawdę wie o co chodzi, a w sephorze takich nie ma
Dzięki wielkie za rady, każda mi się przyda. W tym temacie jestem kompletnie zielona, bo na co dzień nie używam podkładów- jakoś nie lubię. Martwi mnie tylko to, że nie mam w Lublinie Douglasa i jestem skazana na tą Sephorę, ewentualnie jeszcze Marionnaud czy jakoś tak:/ A gdzieś dalej raczej się nie wybieram raczej.
massacre: Która tu studiuje położnictwo? o,O Moja mama jest pielęgniarką na urazowym, nie wiem czy to fajna praca mojego partnera kuzynka z kolei jest instrumentariuszką chyba na pediatrii, bo pracuje bardzo czesto przy operacjach na małych dzidziusiach :-(
ja
Sylvinka, wieczorem Ci co nie co napiszę ok?
Panie w Sephorze do podkładu Double Wear nie raczyły dać nawet torebki, rzuciły jedną próbkę i jeszcze dobrze nie zakończą obsługiwać jednej osoby, a zaczynają drugą. PORAŻKA.
Konto usunięte: Sephorze
Jak weszłam tam kiedyś ubrana "na codziennie", to nie dość, że patrzono na mnie jak na złodziejkę, to mogłabym milion razy pytać kogoś o próbki, a i tak by mnie olano
Podobnie ma się w Douglasie :D Ale jak człowiek wystrojony, to wszystkie lecą
to nie wiem gdzie wy chodzicie do sephory i douglasa.. ja u siebie w warszawie jak ide to obsluga super, a niektore babki juz z daleka sie usmiechaja bo dosc czesto tam chodze.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
Faceta widzą to się uśmiechają
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: Dzięki wielkie za rady, każda mi się przyda. W tym temacie jestem kompletnie zielona, bo na co dzień nie używam podkładów- jakoś nie lubię. Martwi mnie tylko to, że nie mam w Lublinie Douglasa i jestem skazana na tą Sephorę, ewentualnie jeszcze Marionnaud czy jakoś tak:/ A gdzieś dalej raczej się nie wybieram raczej.
W Zamościu w galerii Twierdza jest Douglas. :) Ale to już wycieczka, jakieś 80km z Lublina...
Konto usunięte: Dzięki wielkie za rady, każda mi się przyda. W tym temacie jestem kompletnie zielona, bo na co dzień nie używam podkładów- jakoś nie lubię. Martwi mnie tylko to, że nie mam w Lublinie Douglasa i jestem skazana na tą Sephorę, ewentualnie jeszcze Marionnaud czy jakoś tak:/ A gdzieś dalej raczej się nie wybieram raczej.
W Zamościu w galerii Twierdza jest Douglas. :) Ale to już wycieczka, jakieś 80km z Lublina...
massacre: Faceta widzą to się uśmiechają
Dokładnie :D Na dodatek obstawiam, że Prinzu do sklepu nie wychodzi byle jak, a jak wychodzi, to na bank wygląda lepiej niż ja
ja tam chodzę na zakupy w dresie, szczególnie jak idę tylko z myślą o zakupach więc nie wiem czy wystrojenie się ma tu coś wspólnego z jakością obsługi.
Prinz: ja u siebie w warszawie jak ide to obsluga super, a niektore babki juz z daleka sie usmiechaja bo dosc czesto tam chodze.
niestety mi sam uśmiech który jest zawsze mi nie wystarcza, bo panie w sephorze po prostu nie mają zielonego pojęcia o produktach które sprzedają. miałam jedną, która w miaaaarę ogarniała, ale niestety przestała pracować i od tamtej pory same ładnie uśmiechające się.
w douglasie z zt jest jedna fajna, większa babeczka z tatuażem na głowie. słucha co się do niej mówi i zna produkty.
no i jeszcze kwestia próbek - w douglasie za wydane 400zł dostaję pół torebki próbek, za ostatnio wydane 640zł w sephorze dostałam próbkę podkładu w saszetce i dwa zapachy, jeden atomizer, a drugi także w saszetce. jedynym plusem sephory jest złota karta i czasami mam faktycznie fajną promocję typu -40% co nie zdarza się dla klientów z czarną, ale to też bez większego szału.