massacre: Własnie oglądałam program Sexual Education, dwóch żydowskich gejów sie wypowiadalo na temat swojej seksualności, jeden rabin koło 80-tki, drugi koło 20-tki. Normalnie akceptowani, przez otoczenie, rodziny, synagogi do których uczeszczaja. Opowiadali o tym ze mogą być homo i mogą być religijni. Ze Bog ich kocha bo stworzył ich takich jakimi sa. Jedynym "zmartwieniem" matki tego młodego, w sumie marzeniem, ze chcialaby by jej syn miał żydowskiego partnera
mialem kiedys zyda, nigdy wiecej. warunek spotkania czy jestem zydem, no to ze byl ladny, mowie ze tak

wydalo sie wieczorem, kolacja etc, pozniej wiadomo. iii
'but you arent cut, what the fuck?'
i sie wydalo xD.
co do tematu, ortodoksyjni chyba maja tylko nasrane, za to toleruja lesby, bo sperma sie nie marnuje w ich przypadku.
