agoosiaaa
agoosiaaa
  26 Junio 2011 (pierwszy post)
Hej ho :)

Wiec jak wczesniej wspomnialam w temacie o plotkach, oto temat, ktorego tutaj jeszcze nie mamy, a ktorego nam brakuje:

Co sobie ostatnio kupilas/es?

Mozna sie tutaj chwalic czymkolwiek majacym jakikolwiek zwiazek z tym forum, a wiec do dziela :D


Milo byloby, gdyby ten temat zostal na stale przyklejony :mrgreen:
adra1992
adra1992
  11 Agosto 2011
Babsy
Babsy:

Gapilam sie na Twoje zdjecia :P
Zajebiscie Ci w tej rozowej i czarnej kiecce i tym makijazu i w ogole :w00t:
pijana
pijana
  11 Agosto 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: adra1992

O, też masz młodego ojca, mój ma 40 ale ja jestem od Ciebie rok starsza więc na to samo wychodzi :ziober2: Tylko mój wygląda jak gówniarz z twarzy, jednak jest już bardzo siwy, bo u mnie w rodzinie faceci nie łysieją w ogóle, ale szybko siwieją :d
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: też masz młodego ojca, mój ma 40


moja kolezanka takich puka :ninja:
:rotfl: w sensie nie zonatych, ale dzieciatych bierze

ach w ogole do tematu, to przyszly dzisiaj (mialy jutro:woot:)


Zapach fajny, bardzo wyjatkowy i niespotykany na ulicy. Pierwsze psikniecie mnie odrzucilo, taka slodycz ze mdli. Po chwili nie jest juz taki slodki, ja do opisywania sie nie nadaje, ale kojarzy mi sie z pieczonymi jablkami, nutka lesna :woot: jest piekny, mam ochote sie non stop zaciagac, glowa mnie nie boli mimo tej slodkosci gdzies na samym dnie... a jak wiaterek zawieje to w ogóle jeszcze inna nuta :zakochany:
Nie sa to perfumy w moim stylu, lubie zimne. te sa cieplutkie, w sumie imie LOLITA pasuje do nich idealnia - Francuzka zrobila kawal dobrej roboty :tak:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

styka51
styka51
  11 Agosto 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Zajebiscie Ci w tej rozowej i czarnej kiecce i tym makijazu i w ogole

Podbijam :D

massacre
massacre: ach w ogole do tematu, to przyszly dzisiaj (mialy jutro)

Samo opakowanie jest megasuperkozackozajebiste :Zakochany:
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  11 Agosto 2011
massacre
massacre: moja kolezanka takich puka

to ja lubie zonatych, ale ci z reguly pasywni, pewnie zonki boja sie strap onow :rotfl:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
styka51
styka51: Samo opakowanie jest megasuperkozackozajebiste


dlatego kupilam :rotfl:
ale nie rozczarowalam sie
spojrz na Prade :zakochany: nastepna na liscie

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

styka51
styka51
  11 Agosto 2011
massacre
massacre: spojrz na Prade nastepna na liscie

Ciekawe, nie powiem :D

A ja dziś siedziałam na allegro i myślę sobie sprawdzę ile kosztuje telefon co kiedyś mój Maniek miał, patrze a tu po 200 zł jest, każdy używany i na dodatek z simlockiem, jakbym wiedziała, że będę tak się trzymać, to bym go sprzedała lepiej :ninja:
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
Prinz
Prinz: to ja lubie zonatych, ale ci z reguly pasywni, pewnie zonki boja sie strap onow


ja wydoroslalam, zajetych nie tykam :lol:
a kliedys to mi bylo wszystko jedno, spotykalam sie bo nigdy nie czulam sie winna - to problem w ich zwiazku albo baba slabo daje albo chlop to uj... jak sie dobrze pukal to nawet pare tygodni to ciagnelam :ninja:
z reszta Jara swego tez odbilam - ale to byla najlatwiejsza rzecz na swiecie :rotfl:
jego ex mi plakala, ze oni zareczeni, ze ona go kocha i wybacza mu zdrade
a ja jej: to wez go sobie, ja go na smyczy nie trzymam :crylol:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
styka51
styka51: Ciekawe, nie powiem :D


bede non stop naciskac tak jak w filmach z lat 40-tych wiesz... toaletka z lustrem, siedzi elegancka pani w satynopwym szlafroczku i sie psika... kuwa musze se toaletke kupic :rotfl:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
styka51
styka51: i myślę sobie sprawdzę ile kosztuje telefon co kiedyś mój Maniek miał, patrze a tu po 200 zł jest, każdy używany i na dodatek z simlockiem, jakbym wiedziała, że będę tak się trzymać, to bym go sprzedała lepiej


nie mow mi nic o telefonach bo w Polsce to zupelnie inna bajka :lol:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

styka51
styka51
  11 Agosto 2011
massacre
massacre: bede non stop naciskac tak jak w filmach z lat 40-tych wiesz... toaletka z lustrem, siedzi elegancka pani w satynopwym szlafroczku i sie psika... kuwa musze se toaletke kupic

Nawet nie wiesz jak się jaram na coś takiego :w00t:
Już sobie zaplanowałam jaką będę mieć w przyszłości cudowną sypialnię, obok garderobę i gdzieś obok taka wypasiona toaletka

w rodzinnym domu mojego taty kiedyś podobna była, jak jej nie wyrzucili, to sobie ją przywiozę i będę odrestaurowywać :lol:
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  11 Agosto 2011
massacre
massacre: ja wydoroslalam

jaka aluzja ze ja niby gowniarz!!!

massacre
massacre: a kliedys to mi bylo wszystko jedno, spotykalam sie bo nigdy nie czulam sie winna - to problem w ich zwiazku albo baba slabo daje albo chlop to uj... jak sie dobrze pukal to nawet pare tygodni to ciagnelam

ja z reguly sie nie spotykam drugi raz, chyba ze zaprosi mnie do klubu i zostawi odpowiednia sume w barze :rotfl: [ostatnio poszlismy na dyskoteke\rejs na statku po Renie z Köln do Düsseldorfu :w00t:. sam bym nie poszedl, wejscie 30€ xD)no i musi wyjatkowo dobrze pukac, mam takich dwoch. jeden 42 lata (moge ci fotke podeslac) ale do dzis wspominam :zakochany: no i kolejny. obaj otrzymali druga szanse :rotfl:

massacre
massacre: jego ex mi plakala, ze oni zareczeni, ze ona go kocha i wybacza mu zdrade

baby sa czasem przezalosne. :crylol:

massacre
massacre: a ja jej: to wez go sobie, ja go na smyczy nie trzymam

jaka milosierna! :swir:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  11 Agosto 2011
massacre
massacre: to ciagnelam

ale tak bez przerwy czy z pauza na obiad i sen? :lol:

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
Prinz
Prinz: jaka aluzja ze ja niby gowniarz!!!


Prinz
Prinz: baby sa czasem przezalosne.


czasem? ja normalnie nie wierzylam w to co slysze :rotfl:
niestety dla niej Jaro wolal zimna, wyrachowana suke, ktora ma gdzies czy on z nia bedzie... ach ci mezczyzni :lol: jak piesek byl... stare czasy, stworzylam pyskatego potwora, ktory zaczal sie buntowac, sprzeciwiac... co gorsza stawiac na swoim!... :crylol:

Prinz
Prinz: jaka milosierna!


ja Jarka mialam na pukanie, nieszczesny sie zakochal... no ale w sumie sie nie dziwie... :rotfl:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
Prinz
Prinz: jaka aluzja ze ja niby gowniarz!!!


ależ skąd smarkaczu :swir:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail