NuTiiiiii: o może pojawią outfity w bikini w tle z górami i piwkiem z kieliszka
Nie piję piwa, nie lubię. No i nie mam żadnych zdjęć z gór, mam tylko zdjęcie wielkiego pomarańczowego pająka, a raczej moja siostra ma xD
Konto usunięte: Jak mi kupisz gwiazde
Po co? I tak za 2 dni Ci zablokują konto.
Endorfina: tylko nogi masz takie chudziutkie, nie myślałąsżeby
je troszkę umięśnić?
Już mam TROCHĘ umięśnione. I jakbym miała bardziej, to chyba by to źle wyglądało, już Darek kiedyś stwierdził, że mam męskie nogi xD
Konto usunięte: bo ma łydy wieksze od ud.
coooo?
Konto usunięte: bo skonczy jak pewna uzytkowniczka co tutaj tez postuje
kogo masz na myśli?
MaqdaIena: Dlaczego bezczynnie ? Przecież można tyle ciekawych rzeczy robić.
Tak, oczywko można jeździć po świecie, zwiedzać egzotyczne kraje etc.. Ale jakaś rutyna jest potrzebna. No chyba, że ktoś lubi grzebać w ogródku, to wtedy jest to właśnie dobre zajęcie na starość.
MaqdaIena: Podejrzewam, ze ja obecnie zarabiam o wiele lepiej niż mnóstwo tych, którzy mają własne biznesy.
To zależy, jaki kto ma "biznes", bo jakiś sklep ze spożywką to teoretycznie też własny "biznes", ale podejrzewam, że kokosów z tego ludzie nie mają
MaqdaIena: Nie no, okej, jeżeli ktoś ma ochotę niech wyjeżdża, mi jest dobrze tutaj na miejscu.
Ja również mam wielu znajomych, którzy wybyli, lata temu i coraz częściej od nich słyszę że tęsknią, bardzo tęsknią za Polską, ale wracać do niej nie chcą, bo sami nie wiedzą co by tutaj mieli robić. Za granicą ktoś pracuje w fabryce żarówek, ktoś w knajpie i wmawiają mi, że pomimo tęsknoty czują się spełnieni. Serio ? Spełnieni na linii produkcyjnej, w fartuchu kelnerki, no sory takie zajęcie nie może dać poczucia spełnienia. Sami siebie oszukują.
No ja znam ludzi, którzy nie pracują w żadnej fabryce żarówek ani na produkcji, normalni ludzie po studiach, takich jakich wiele w polsce, dlatego napisałam, że nie jakoś super wykształceni, nie mają żadnych naukowych tytułów ani wybitnych osiągnięć, ale za granicą zarabiają więcej, niż mogliby liczyć tutaj w polsce pracując w zawodzie. Właściwie to żaden z nich nie pracuje na jakichś produkcjach (z tych których znam bo wiem że wielu ludzi jedzie na zmywak), przykłady jakie mogę podać to lekarz (pracuje w niemczech, wyjechał po studiach na praktyki i tam dostał pracę+ robi jakąś specjalizację czy coś podobnego, nie znam się), higienistka stomatologiczna (też niemcy), fryzjerka po zawodówce kursach i jakiejś dodatkowej szkole też w polsce, za granicą musiała robić jakieś dodatkowe certyfikaty (uk), moja ciotka pielęgniarka w niemczech, nawet nie ma studiów ale ona wyjechała już dawno, za czasów swojej młodości, moja chrzestna po fizjoterapii ma własny gabinet w niemczech+ salon kosmetyczny/spa, moja znajoma dostała pracę we włoszech po samej filologii włoskiej, w jakiejś firmie, w szwecji z kolei mieszka dawna 'znajoma' mojej matki i ona nie pracuje, ale wystarczyło, że zrobiła tam sobie dzieci i żyje bez zmartwień..
Myślę, że żadna z w.w. osób nie chciałaby wrócić do polski bo za pensję w swoim zawodzie przy dobrych wiatrach dorobiłaby się kawalerki na kredyt po 10 latach pracy. I jak widzisz, nie każdy za granicą pracuje w fabryce żarówek ^^