Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1889 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
No i tego nie rozumiem... bo przecież mój tata też jakimś hrabią przecież nie jest, a jednak mama za niego wyszła i nie wygląda jakby tego żałowała.
Wiedzą, to wszyscy wokół... znajomi Mańka i moi, jego rodzeństwo, moja siostra...tylko nie mama.
Ogólnie to trochę mnie już to śmieszy, bo serio nie wiem jak według niej wygląda idealny kandydat na męża

Moja matka od początku nie akceptowała Jarka, ale ja jestem z tych, co sami decydują o swoim życiu. Pojawił się młody i sama musiała się przytemperować. Wiem, że dalej go nie lubi, ale ona wie, że jak będzie za bardzo skakać to nic dobrego nie wskóra. W sumie to jej nie rozumiem, Jarek jest typem, którego lubią wszyscy... Mamusiom czasem się nie dogodzi ;)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Masakra... xD
Dokładnie, to jest zobowiązanie na całe życie, ogromne koszty, odpowiedzialność...
Bardzo młoda, dziecko odchowane to może teraz szaleć :D Z ojcem nie utrzymuję kontaktu, ale on ma rocznikowo 42, więc też niestary.
Mam koleżankę na studiach, mój rocznik, a jej dziecko w tym roku skończy sześć lat. Jak mówi o przedszkolu, chorobach czy czymkolwiek... Kosmos

Oj Styka, kiedy Ty zaczniesz zauważać plusy, a nie same minusy ? :)) Mam kumpelę, która jest do Ciebie bardzo podobna pod tym względem, zawsze narzeka na swoją figurę, na związek, mimo, że nic się złego nie dzieje, zazdrości innym... Spójrz na to z boku, czy naprawdę wolałabyś być singielką, której mama chce być już babcią, czy mieć od czterech lat tego samego faceta, móc z nim coś zaplanować, mieć jakieś fundamenty ? To Twoje życie, a nie Twojej mamy czy innych ludzi. Pewnie, że fajnie, gdy rodzice akceptują zięcia czy synową, ale naprawdę szkoda nerwów jeśli tak nie jest :)
Mlody ma zapalenie oskrzeli i pluc... od piatku jest w szpitalu, ja razem z nim, teraz akuart zmiana warty... trzymajcie kciuki, zeby szybko wyzdrowial
Pijana dobrze prawi! __________________________________________ @Maryjka, dzięki za wskazówki, wiedziałam jak rozmawiać z lekarką. Dzwoniła w sobotę. Jedyne co mi powiedziała to to, że mam bardzo niski poziom kwasu foliowego i... anemie. Jutro jadę odebrać receptę na jakieś prochy, które mi przepisala i umówić sie na jakieś dogłębne badania. Z wyników badań krwi jednak poziom tarczycy mam ponoć w normie.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Kurcze, czyli dzień cyklu tez ma znaczenie? O rany... Przecież takie informacje powinnam uzyskiwać od swojego lekarza... Mi powiedziała, że tarczycą nie mam sie co martwić, mimo że mam wszystkie symptomy... Pogooglowałam trochę angielskich stron i jest tak jak mówisz, tarczyca jest czesto pomijana lub nie zdiagnozowana. Rany... Coś czułam, że na jednej wizycie sie nie skonczy
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
nie rozumiem na prawdę podejścia lekarzy.
Ja tez przestaje. Przecież ja nawet nie mam siły sie z nimi użerać, czasu żeby do nich chadzać po 2-3 razy w tygodniu, wydzwaniać... A jestem dość rzeczową pacjentką, objawy wymieniłam praktycznie w podpunktach, żeby czasu lekarzy nie marnować... i swojego. Długa droga chyba przede mną...
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
przyjedź do polski, mmaryjka Ci szybciej pomoże ;P
dzisiaj zrobiłam szkic na swój tatuaż ;>