agoosiaaa
agoosiaaa
  26 Junio 2011 (pierwszy post)
Hej ho :)

Wiec jak wczesniej wspomnialam w temacie o plotkach, oto temat, ktorego tutaj jeszcze nie mamy, a ktorego nam brakuje:

Co sobie ostatnio kupilas/es?

Mozna sie tutaj chwalic czymkolwiek majacym jakikolwiek zwiazek z tym forum, a wiec do dziela :D


Milo byloby, gdyby ten temat zostal na stale przyklejony :mrgreen:
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  11 Agosto 2011
styka51
styka51: No czasami facetów zrozumieć nie można, no nie da się. I w sumie rozumiem, że taką jazdę mu zrobiłaś.

i to miesiac przed weselem :and:

styka51
styka51: Dwa lata temu byłam z rodzicami nad morzem, a mój został w domu. Byliśmy wtedy razem już pół roku. Pamiętam, że zadzwonił do mnie w środku nocy, zapłakany i mówi, że mnie zdradził... Nie słuchałam go w ogóle i się rozłączyłam. Byłam taka wściekła na siebie, bo miał być idealny, cudowny i w ogóle ach, a tu taką akcje odyebał. Dzwonił do mnie chyba z 3 dni pod rząd, setki sms'ów z przeprosinami itp. Aż pewnego dnia idę z moją siostrą na plaże, patrze a tu ON. Przyjechał 400 km do mnie nad morze, spał w samochodzie na przeciwko hotelu, w którym mieszkaliśmy. Nie mam zielonego pojęcia skąd wiedział gdzie się zatrzymaliśmy. Łaził za mną następne 3 dni i przepraszał... Wybaczyłam, ale wiem i on też wie, że drugiej takiej akcji nie odpuszcze.

A wiesz ze ja kiedys mialam podobna sytuacje?! I to jak! Tez bylam krótko z chłopakiem jak musialam jechac z rodzicami nad morze, bo chyba 4 miesiace czy 3, i tez spotkal sie z taka laska ktorej ja nie cierpie, wiem, ze do niczego nie doszlo i zabolalo mnie to. Urlop mielismy spedzic ogolnie osobno, ale przyjechal 16 lipca w moje urodziny i wjechał z kwiatami, z tym, ze ja sie dowiedzialam we wrzesniu :and: ale nie zdradzil mnie, nic takiego sie nie stalo ja po prostu bylam bardzo wyczulona na tą panne i tyle.
Jak zdrade sie wybaczy 2gi raz to juz potem bedzie zdradzac notorycznie bo wie, ze bedziesz wybaczac :nie:
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  11 Agosto 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ze do niczego nie doszlo i zabolalo mnie to

ale* znakiiiiiiii
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  11 Agosto 2011
massacre
massacre: Racja, spryciaro dobrze ze nie ma duzej roznicy miedzy wami jednak, bo znam przypadki, gdzie facet mial dosyc malolat i chcial kobiete dojrzalsza, ktora lapie te same fale czasowe - moj facet zawsze mial mlodsze, a marzyl o starszej :D ja marzylam o mlodszym i uj nie wyszlo nam, jestesmy ten sam rocznik...

U nas 11 lat. :-) sporo, ale nie odczuwam tego.

massacre
massacre: Wiem. Ciezko mi zrozumiec, bo ja jestem uczuciowo niepelnosprytna :/ Ale wiem, przez co przechodzila moja sis jak sie rozstala z chlopakiem, z ktorym byla prawie 6 lat. Dramat... i nawet zdrady nie bylo - ogolnie rozstania to chyba nieprzyjemna sprawa dla wiekszosci kobiet ...

:and: no wlasnie..

massacre
massacre: prawda, prawda jak ja to mowie: "Jaroslawie, sobie nie ufam, a Tobie bede?"

haha, a ja ufam Piotrkowi, ale nie pannom ktore sie w okol niego kreca :P
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ze o 23 zaczelam mu ciuchy wyrzucac z szafy, szafek; pakuj sie!


jaki ja mam temperament, raz mu powiedzialam, ze go spakuje, on se siedzial, ja mu wszystko do torby (takiej z kolkami i twardym uchwytem) jak juz spakowalam to podchodze do okna, on sie gapi i patrzy co ja robie a ja torbe przez okno (na podjezdzie byl zaparkowany samochod - troche puknelo mu w maske, troche ciuchow sie wysypalo w jakas plame po dieselu czy oleju :woot:
Nie pamietam o co poszlo, wiem ze i tak mnie kocha :rotfl:

styka51
styka51: Przyjechał 400 km do mnie nad morze, spał w samochodzie na przeciwko hotelu, w którym mieszkaliśmy. Nie mam zielonego pojęcia skąd wiedział gdzie się zatrzymaliśmy. Łaził za mną następne 3 dni i przepraszał...


WOW!!!!
Sama bym sie zlamala, a jakby jeszcze zaspiewal Careless Whisper George Michale, to w ogole :zakochany:
Kojarzysz kawalek nie? o zdradzie, z reszta Always Bon Jovi tez... :zakochany:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

styka51
styka51
  11 Agosto 2011
massacre
massacre: juz mam mokro :D

Ja ostatnio miałąm mokro, wsiadłąm do ciągnika i mówię : choć, nie pożałujesz... A on: Sylwuś nie przeszkadzaj, bo nigdy tego nie skończe, a tu tyle pracy jeszcze.. To zlazłam i zaczęłam się łasić, nie wytrzymał :lol:

massacre
massacre: skad ja to znam z reszta ktoras z nich ma lepsze cyce od twoich? nie wydaje mi sie :D

Ja tam nie wiem ;p Mają mniejsze, a jak jest któraż z większymi, to od razu taka gruba, naprawdę mega gruba :ninja:

massacre
massacre: hhahahahahaah, jego ex wygladala jak zyrafa, chuda dluga, wszystko dlugie miala, nos, konczyny, dlugie cienkie blond stronki, zero cyckow, miednica wystawala FU jak mnie poznal, polozyl sie na cyckach i powiedzial: Zawsze marzylem zeby miec takie cycki i dupe na wlasnosc

Hahahaha :pavarotti:
Jedna miała fajną figurę i włosy, ale była tak paskudna z ryja, że ja nie wiem... chyba miałą worek na łbie jak ja posuwał. A druga to taka jakaś... bez charakteru... tapeciara taka.

massacre
massacre: moj rozpacza jak chudne ma tez slabosc do ciezarnych kobiet, kazda moja kolezanke w ciazy musial zmacac po brzuchu, przytulic - wariat jest na dzieci. no i na laski z brzuchami - jakies zboczenie chyba

Pamiętam jak kiedyś ciota mi się spóźniała, to łaził za mną i po brzuszki masował, dotykał, myział, całował. Stwierdził, że będzie śliczny dzidziuś :lol: W ogóle dzieciai go uwielbiają, ma trójkę pięciolatków i dwójkę dwulatków w najblizszej rodzinie... No szaleją za nim a on za nimi ;p
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

iFeelSooLost
iFeelSooLost
  11 Agosto 2011
massacre
massacre: jaki ja mam temperament, raz mu powiedzialam, ze go spakuje, on se siedzial, ja mu wszystko do torby (takiej z kolkami i twardym uchwytem) jak juz spakowalam to podchodze do okna, on sie gapi i patrzy co ja robie a ja torbe przez okno (na podjezdzie byl zaparkowany samochod - troche puknelo mu w maske, troche ciuchow sie wysypalo w jakas plame po dieselu czy oleju Nie pamietam o co poszlo, wiem ze i tak mnie kocha

no bez watpienia :D moj chyba tez mnie kocha, skoro to wytrzymal, ja mam taki charakter, ze jak on by mnie spakowal to by bylo; 'ja spiedalam, nara'.
Babsy
Babsy
  11 Agosto 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: haha, a ja ufam Piotrkowi, ale nie pannom ktore sie w okol niego kreca :P

tak wlasnie myslalam, jak sie wlaczyc w pogadanki;) mam tak samo. wczesniej, kiedy moj Piekny jezdzil w weekendy na zjazd do Wawy, szlag mnie trafial, ze on tam sptyka sie ( w sensie na uczelni) z innymi laskami, one moze z nim flirtuja a ja nie moge nic z tym zrobic;P
Babsy
Babsy
  11 Agosto 2011

jak to gdzies slyszalam: wiernosc to zaden wyczyn, kiedy sie kogos kocha;)
ale z drugiej strony to nie sztuka nie odczuwac pokusy, sztuka jest sie jej nie oprzec;)

styka51
styka51
  11 Agosto 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Jak zdrade sie wybaczy 2gi raz to juz potem bedzie zdradzac notorycznie bo wie, ze bedziesz wybaczac Cytat:

Po tym jego telefonie już zdecydowałam, że z nami koniec. Nie potrzebny mi facet, co nie może wytrzymać bez laski. Potem się dowiedziałam, że "tylko" pocałowali się i na dodatek krótko. I akurat w to mogę uwierzyć, bo źródło wiarygodne. Poza tym jak jego siostra i bracia się dowiedzieli, że mnie zdradził, to tak na nim psy wieszali, że masakra. Aktualnie jestem w stanie mu zaufać w 90 %, więcej nie daje, a to i tak dużo.

Konto usunięte
Konto usunięte: le nie zdradzil mnie, nic takiego sie nie stalo ja po prostu bylam bardzo wyczulona na tą panne i tyle.

Czasami tak jest. Się niektórych ludzi nie toleruje i tyle.
Rozumiem, ja jestem na 3 laski strasznie uczulona. A na tą jedną z paskudnym ryjem, to patrzeć nie mogę, no nienawidze jej i jestem pewna, że gdyby zaczęła się mnie czepiać ( znowu) to syke bym zniszczyła. Nawet Maniek by się nie dowiedział :ziober2:

massacre
massacre: WOW!!!! Sama bym sie zlamala, a jakby jeszcze zaspiewal Careless Whisper George Michale, to w ogole Kojarzysz kawalek nie? o zdradzie, z reszta Always Bon Jovi tez...

I na dodatek wymyślił sobie, że jesteśmy razem równe pół roku i przywiózł mi łańcuszek i bransoletkę w prezencie. Nawrzucałam mu jeszcze, że dziwke ze mnie robi, chce mnie przekupic itp itd...
Ale nie odpuścił i dobrze :D
Uwielbiam te kawałki ^^
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  11 Agosto 2011
Babsy
Babsy: tak wlasnie myslalam, jak sie wlaczyc w pogadanki;) mam tak samo. wczesniej, kiedy moj Piekny jezdzil w weekendy na zjazd do Wawy, szlag mnie trafial, ze on tam sptyka sie ( w sensie na uczelni) z innymi laskami, one moze z nim flirtuja a ja nie moge nic z tym zrobic;P

no dokladnie :-) on moze sie wiesz, opierac, ale one i tak prowokuja.. ;/ ja mam ten plus, ze moje Kochanie jezdzi praca-dom, dom-praca, nawet nigdzie z kolegami sie nie szlaja :pavarotti:
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: haha, a ja ufam Piotrkowi, ale nie pannom ktore sie w okol niego kreca :P


Dobrze powiedziane, niech sie chlop napiedoli, bedzie lezal polprzytomny, a laski beda wlazily na niego. Bylam na takiej imprezie co wlasnie takie zdziry byly, kolo nawalony w trupa a one we dwie siadaly na niego. Moj go cucil i ratowal (jego laska miala dojechac bo pracowala do pozna) byloby halo

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  11 Agosto 2011
Babsy
Babsy: tak wlasnie myslalam, jak sie wlaczyc w pogadanki;)


normalnie :D nie krepuj sie :lol:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

iFeelSooLost
iFeelSooLost
  11 Agosto 2011
styka51
styka51: Po tym jego telefonie już zdecydowałam, że z nami koniec. Nie potrzebny mi facet, co nie może wytrzymać bez laski. Potem się dowiedziałam, że "tylko" pocałowali się i na dodatek krótko. I akurat w to mogę uwierzyć, bo źródło wiarygodne. Poza tym jak jego siostra i bracia się dowiedzieli, że mnie zdradził, to tak na nim psy wieszali, że masakra. Aktualnie jestem w stanie mu zaufać w 90 %, więcej nie daje, a to i tak dużo.

To i tak dobrze, ze mu ufasz, ja mojego sprawdzalam notorycznie, a teraz tez mu ufam, nawet po tym incydencie z telefonem.

styka51
styka51: Czasami tak jest. Się niektórych ludzi nie toleruje i tyle. Rozumiem, ja jestem na 3 laski strasznie uczulona. A na tą jedną z paskudnym ryjem, to patrzeć nie mogę, no nienawidze jej i jestem pewna, że gdyby zaczęła się mnie czepiać ( znowu) to syke bym zniszczyła. Nawet Maniek by się nie dowiedział

o, jak cos to pisz, pomoge Ci :ninja: hahaa
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  11 Agosto 2011
massacre
massacre: Dobrze powiedziane, niech sie chlop napiedoli, bedzie lezal polprzytomny, a laski beda wlazily na niego. Bylam na takiej imprezie co wlasnie takie zdziry byly, kolo nawalony w trupa a one we dwie siadaly na niego. Moj go cucil i ratowal (jego laska miala dojechac bo pracowala do pozna) byloby halo

o wlasnie, nastepny przyklad! babska sa wstretne!