Konto usunięte: Mam nadzieje, że te owoce w koszyczku to też żart. :D
Za to akurat nie mogę ręczyć, bo nie wiem, co ostatecznie się w tym koszyczku znalazło, średnio mnie to obchodziło, tym bardziej, że koniec końców i tak nie poszłam na święcenie, tylko mame wzięła koszyczek i poszła z tym sama.
Tak czy inaczej, wydaje mi się, że owoce w koszyczku wielkanocnym nie są jakąś wielką "dewiacją".
Konto usunięte: nie! jak jadę to zazwyczaj staram się o tym nie myśleć i nie siadać. Zawsze mam w torebce ten żel do mycia rąk bez wody, wiem, że zbyt wiele on nie daje, ale zawsze coś. :D
Czasem jak jakiś żul wejdzie do autobusu/tramwaju, to nie da się nie myśleć. ;__; Zresztą już tylu syfiarzy i śmierdziuchów "spotkałam" w środkach komunikacji miejskiej, że ta świadomość jest już we mnie chyba głęboko zakorzeniona i nie łudzę się, że tej rurki którą dotykam nigdy wcześniej nie dotykał jakiś żul.

Też kiedyś nosiłam w torebce ten płyn, ale już przestałam. Ale jeżeli mam możliwość, pierwsze co robię po dotarciu, to mycie rąk.
Konto usunięte: Jak to jest że kobieta dosyć otyła nie jest otyła na twarzy
Ona jest otyła nawet w "apetyczny" sposób :D Wiem, że otyłość jest kontrowersyjna i większość płci męskiej tak czy tak by ją wyzwało od morświnów i opluło, ale moim zdaniem to nie gorsze niż wychudzona dziewczyna z płaską dupą i cyckami. Do tego ma bardzo ładną twarz. Naprawdę wolałabym ją niż jakieś wychudzone dziewczątko ze szczurzą gębą :D